Szef Krajowego Biura Wyborczego, Kazimierz Czaplicki podał się do dymisji. – Skłoniło mnie do tego poczucie odpowiedzialności – oświadczył. Mimo iż od zakończenia ciszy wyborczej minęło ponad trzy dni, cały czas nie są znane oficjalne wyniki wyborów do sejmików wojewódzkich.
„Do złożenia dymisji skłania mnie poczucie odpowiedzialności za przygotowanie i organizację wyborów, w tym za zapewnienie sprawnego systemu informatycznego” – napisał Kazimierz Czaplicki. Rezygnując z funkcji szefa Krajowego Biura Wyborczego, przestał być także sekretarzem Państwowej Komisji Wyborczej. Tę ostatnią funkcję pełnił od 23 lat.
Wesprzyj nas już teraz!
Na PKW spadła fala krytyki za opóźnienia w liczeniu głosów. Do opinii publicznej przebija są też coraz więcej informacji o nieprawidłowościach przy ich podliczaniu.
Nadal nieznane są oficjalne wyniki głosowania w wyborach do sejmików wojewódzkich. Jako pierwsze głosy podliczyło województwo opolskie. Tam także pojawił się problem z systemem informatycznym. W pewnym momencie głosy musiały być liczone ręcznie.
W opolskim zwyciężyła Platforma Obywatelska, zdobywając 9 mandatów. Drugi jest PSL z 7 mandatami, następnie Mniejszość Niemiecka (5 mandatów) potem PiS i SLD (po 1 radnym).
Źródło: tvn24.pl
ged