„W obliczu globalnych wyzwań dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzebny jest Europie silny rząd niemiecki” – napisał w liście do kanclerz Angeli Merkel przewodniczący Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
W przesłanym piśmie Juncker pogratulował Angeli Merkel „czwartego, historycznego zwycięstwa” w wyborach do niemieckiego parlamentu. Szef KE podkreśli to, o czym „wielokrotnie powtarzał: „powinniśmy wystrzegać się samozadowolenia, ale jednocześnie odróżniać tych, którzy kwestionują nasze rozwiązania polityczne od tych, którzy chcą zniszczyć Unię Europejską”. Zdaniem komentatorów polityk chciał przez to dać jasny sygnał, żeby uważać na trzecią siłę w niemieckim parlamencie, czyli Alternatywę dla Niemiec (AfD).
Wesprzyj nas już teraz!
Juncker przyznał również, że liczy na szybkie i zakończone pozytywnym rozstrzygnięciem rozmowy na temat stworzenia nowej, stabilnej koalicji rządzącej w Niemczech. Jego zdaniem pozwoli ona na „wypracowywanie rozwiązań politycznych adekwatnych do trosk obywateli oraz stawienia czoła dyskursowi populistycznemu i konieczności lepszego objaśniania Europy”.
Według oficjalnych wyników wyborów podanych przez Komisję Wyborczą, zwycięzcą wyborów do Bundestagu jest blok CDU/CSU, który uzyskał. 33 proc. głosów. Drugą siłą w niemieckim parlamencie będzie SPD, która uzyskała 20,5 proc. Trzecią siłą w Bundestagu będzie antyimigrancka Alternatywa dla Niemiec (AfD), która uzyskała 12,6 proc. głosów.
Do Bundestagu weszli jeszcze Zieloni, którzy uzyskali 8,9 proc. głosów, FDP z 10,7 proc. poparciem oraz Die Linke (Lewica) – 9,2 proc. głosów.
Źródło: gazetaprawna.pl, PCh24.pl
TK
