Ateiści ze Szwajcarii postanowili po raz kolejny pokazać, jak bardzo nienawidzą chrześcijaństwa i korzeni swojego kraju. Zażądali… zaprzestania podświetlania jednego z kościołów w nocy. Przeszkadzało im, że również nocą muszą patrzeć na dom Boży.
Katolicki kościół pw. św. Małgorzaty w Breitenbach/Solothurn w Szwajcarii na mocy decyzji parafii zostanie podświetlony. Dzięki temu kościół będzie widoczny nawet w nocy – to rozwiązanie stosowane w miastach całego świata. Chodzi o pokazanie piękna budowli chrześcijańskiej, ale i o wskazanie na jeden z najważniejszych zabytków miejscowości.
Wesprzyj nas już teraz!
Inicjatywa parafian zdenerwowała okolicznych ateistów, którzy nie chcą oglądać kościoła. Uznali, że taki widok będzie im przeszkadzać i próbowali zablokować montaż oświetlenia protestami – podaje portal fronda.pl.
Jedna z tamtejszych aktywistek ateizmu, niejaka Barbara Jost twierdzi, że oświetlenie kościoła „graniczy z arogancją” gdyż narzuca symbolikę religijną. Jost, co warto zaznaczyć, jest członkiem szwajcarskiego Stowarzyszenia Wolnomyślicieli.
Parafianie nie zlękli się ateistów wymyślających coraz głupsze argumenty. Kościół św. Małgorzaty został podświetlony.
Źródło: fronda.pl
kra