W Szwajcarii oficjalnie zakończył się pierwszy etap Synodu o Synodalności. Jak podają niemieckie media, katolicy w tym kraju oczekują od Kościoła przyjęcia zasad Rewolucji. Chcieliby na przykład święceń kapłańskich dla… kobiet, rozwodników i transgenderowców.
Kościół katolicki w Szwajcarii zakończył proces synodalny. W PCh24.pl już kilka tygodni temu pisaliśmy o wnioskach z diecezjalnych ankiet ze Szwajcarii, teraz ukazało się oficjalne ich podsumowanie. Według dziennikarzy Katolickiej Agencji Wiadomości (KNA) z Zurychu, katolicy w Szwajcarii są zapatrzeni w niemiecką Drogę Synodalną i jej kibicują – ci przynajmniej, którzy zdecydowali się na udział w synodzie o synodalności.
A nie było ich wielu; KNA przyznaje, że w procesie synodalnym uczestniczyli przede wszystkim ci katolicy, którzy już wcześniej aktywnie uczestniczyli w życiu kościelnym. Do katolików zdystansowanych od Kościoła synod nie dotarł, choć teoretycznie taki był jeden z jego zasadniczych celów.
Wesprzyj nas już teraz!
Ci w każdym razie, którzy wzięli udział w pierwszym etapie Synodu o Synodalności, sprzeciwili się na przykład rzekomej „dyskryminacji” w Kościele. Jako jej przykład wskazali ograniczanie sakramentu święceń kapłańskich do mężczyzn. Chcieliby, aby na gruncie powszechnego kapłaństwa ochrzczonych wyświęcać również kobiety, rozwodników oraz osoby transpłciowe.
Podobnych postulatów jest więcej, zwłaszcza w dominującej niemieckojęzycznej części Szwajcarii. Przy tym, jak podkreśla KNA, w finalnej relacji z prac synodalnych unikano stawiania twardych żądań.
Synodaliści wyrazili też mocne oczekiwanie przezwyciężenia klerykalizmu. Także w tym kontekście zwrócili uwagę na rzekomą konieczność wprowadzenia zmian w kapłaństwie.
Kościół katolicki w Szwajcarii jest pogrążony w bardzo głębokim kryzysie doktrynalnym. Wszystkie szwajcarskie diecezje mają obecnie progresywnych biskupów. Jeszcze do niedawna wyjątkiem była diecezja Chur, ale papież Franciszek skierował tam zdecydowanie liberalnego biskupa, wbrew woli znacznej części duchowieństwa diecezjalnego.
W ten sposób osiągnięto w Szwajcarii absolutną jednolitość, która pozwala Kościołowi w tym kraju spokojnie doczepić swój wagon do lokomotywy niemieckiej Drogi Synodalnej.
Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach