Władze okręgu szkolnego w szwedzkim Åmål (region Västra Götaland) postanowiły usunąć ze wszystkich śpiewanych kolęd słowo „Chrystus” oraz inne wyrażenia bezpośrednio związane z chrześcijaństwem. Po przeróbkach i zamianach szczególnie trudna do poznania jest popularna szwedzka kolęda „płońcie tysiące bożonarodzeniowych świateł”.
Autor jednej z kolęd stwierdził, że zdaje sobie sprawę, iż jest to element integracji imigrantów. – Ale oni niech też wiedzą, że Szwedzi nie wstydzą się swoich korzeni. Nasze stare szwedzkie tradycje bożonarodzeniowe niosą ducha wiary chrześcijańskiej – stwierdził.
Wesprzyj nas już teraz!
Twórca kolędy dodał, że troska o osoby o nie-chrześcijańskich korzeniach spowoduje, że młode pokolenia Szwedów zapomną o swojej historii i swoich – nierozerwalnie związanych z chrześcijaństwem – tradycjach.
Administracja miasta Åmål pozostaje niewzruszona na słowa krytyki. Miejscy radni uważają, że „władza idzie z duchem czasu i stawia czoła trudnym wyzwaniom”. Jednocześnie zdaje sobie sprawę, że podejmuje niepopularne decyzje.
Niektórym Szwedom przeszkadzają nawiązania do Pana Boga i religii w kolędach. Nie przeszkadza im natomiast czarna flaga Państwa Islamskiego. W tym największym skandynawskim kraju działalność ISIS oraz cała związana z nim symbolika nie jest zakazana.
Szwecja to dziś jeden z najmniej religijnych krajów świata. Aż 80 proc. społeczeństwa znajduje się tam poza jakąkolwiek religią.
Źródło „Christianpost”
ChS