Lider Polski 2050 Szymon Hołownia podkreślił w środę, że choć kwestia legalizacji tzw. związków partnerskich nie jest częścią umowy koalicyjnej Trzeciej Drogi, to osobiście zagłosuje za ich wprowadzeniem.
Podczas konferencji prasowej Trzeciej Drogi, Hołownia ujawnił, że „każdy będzie głosował zgodnie z własnym sumieniem”. Jednocześnie wezwał do opracowania odpowiedniego dokumentu. „Niechże wreszcie ktoś położy ustawę w tej sprawie” – dodał.
Hołownia poinformował, że w klubie Polska2050-TD nie odbyła się dyskusja na ten temat. Choć kwestia związków partnerskich nie jest częścią umowy koalicyjnej Trzeciej Drogi, to w jego klubie większość posłów, w tym on sam, zagłosuje za ich wprowadzeniem.
Wesprzyj nas już teraz!
Z kolei wicepremier Kosiniak-Kamysz (PSL-TD) podkreślił, że obecnie nie ma złożonego w Sejmie odpowiedniego projektu ustawy. Ale jeśli do tego dojdzie, w jego ocenie powinien być on poselski, a nie rządowy.
Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że w PSL panuje wolność światopoglądowa, co jest – jak mówił – podstawą funkcjonowania tego ugrupowania. Dodał jednocześnie, że czym innym są kwestie dziedziczenia i dostępu do informacji medycznej w związku partnerskim, a czym innym przysposobienie dzieci i adopcja.
PAP / oprac. PR
„Krwawa historia Mifepristonu” – farmaceuta o najpopularniejszej pigule aborcyjnej