Marszałek Sejmu Szymon Hołownia uważa, że prezydent podjął złą decyzję, wetując ustawę o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Nowelizacja zakładała uznanie gwary i dialektu śląskiego za język regionalny.
Prezydent Andrzej Duda zawetował nowelizację potocznie nazywaną ustawą o „języku śląskim”. W komunikacie na stronie Kancelarii Prezydenta napisano m.in., że podejmując decyzję o wecie, prezydent uznał, że nie została spełniona wynikająca z ustawy przesłanka „umożliwiająca uzyskanie przez etnolekt śląski statusu języka regionalnego”. Prezydent Andrzej Duda podkreślił, że podejmując decyzję powoływał się ekspertyzy i opinie językoznawców.
Z decyzją prezydenta nie zgadza się lider Polski 2050 Szymon Hołownia. Podczas środowego spotkania w Opolu uznał weto prezydenta za złą decyzję. „Uważam, że język śląski powinien mieć status języka, który będzie czytany przez państwo jako język, a nie etnolektu języka polskiego” – oświadczył marszałek Sejmu.
Wesprzyj nas już teraz!
Hołownia stwierdził również, że prezydent był przekonywany przez profesorów, a nawet biskupów, którzy mieli rzekomo prosić go o zmianę decyzji i uznanie gwary śląskiej za język regionalny.
„Biskupi do niego jeździli, profesorowie, którzy są jednoznacznie kojarzeni z PiS i byli ich luminarzami prosili go o to w osobistych rozmowach, ja do niego dzwoniłem i prosiłem, żeby zdanie w tej sprawie zmienił. Mnóstwo ludzi próbowało przekonać pana prezydenta, że jego strachy są wyimaginowane, ale niestety on dalej w nie wierzy” – powiedział szef partii Polska 2050.
Szymon Hołownia odpowiedział też na pytanie o Ruch Autonomii Śląska i możliwe odłączenie tego regionu od Polski. „Będę wspierał każdą mniejszość narodową, która w Polsce chce budować swoją tożsamość, ale jeżeli ktoś przychodzi i mówi, że chce jakąś część Polski odłączać od Polski, to jest albo idiotą, albo sabotażystą” – odpowiedział.
Źródło: PAP
Oprac. WMa
Prezydent zdecydował co dalej z ustawą o „języku śląskim”. Nie wszyscy będą zadowoleni