„To nie tylko patron myśliwych i leśników, ale każdego przemienionego człowieka” – mówił o św. Hubercie ks. inf. Ryszard Pruczkowski. Delegat biskupa bydgoskiego przewodniczył uroczystościom odpustowym w Żołędowie.
W miejscu, w którym znajduje się sanktuarium Świętego Huberta Biskupa, modlili się myśliwi, leśnicy, parafianie i goście. – To najważniejszy dzień w roku dla tych, których życie i pasja wiążą się z przyrodą i łowiectwem – dodał kustosz ks. kan. Jarosław Kubiak, przypominając historię powstania miejsca oraz przybycia relikwii patrona.
Ksiądz infułat Ryszard Pruczkowski przypomniał, że święty jest czczony w żołędowskiej świątyni od początku jej istnienia, czyli od ponad 300 lat. – Hrabia Moszczeński, fundator kościoła, zadbał, by na polichromii na chórze namalowano instrumenty związane z myśliwską muzyką – powiedział. Przypomniał, że św. Hubert jest wzorem przemienionego człowieka. – Kiedy Hubert doświadczył cudu ujrzenia krzyża w porożu jelenia, upadł na kolana. Podnosząc się, był kimś innym niż dotychczas. Jak dziś potrzeba takich ludzi na każdym stanowisku i życiowej drodze! Prosimy świętego, by wstawiał się za myśliwymi, leśnikami, by był dla naszej ojczyzny, która bardzo potrzebuje jedności, braterstwa, poszukiwania dobra, budowania mostów, znakomitym patronem – dodał diecezjalny duszpasterz myśliwych.
Wesprzyj nas już teraz!
Kaznodzieja dziękował obecnym za pracę na rzecz przyrody, która przez wielu jest niesłusznie sprowadzana tylko do polowania. – Przecież to myśliwi uratowali wiele gatunków ginących zwierząt. To dzięki waszej pracy bogate kraje Europy zazdroszczą nam piękna oraz zasobów zwierzyny łownej – dodał.
Sanktuarium w Żołędowie zostało ustanowione w 2019 roku. Wówczas w uroczystościach w parku nadleśnictwa uczestniczył ówczesny ordynariusz diecezji namurskiej w Belgii bp Rémy Vancottem, który w 2017 r. przekazał parafii relikwie św. Huberta.
– Przyszły rok będzie również okazją do świętowania 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego. To jedno z nielicznych miejsc, w którym znajdują się relikwie naszego patrona. Chcemy za przyczyną św. Huberta dziękować za naszą pasję, że możemy czuć, rozumieć przyrodę i lasy – podsumowała Aleksandra Szulc, przewodnicząca Komisji Kultury i Promocji Łowiectwa przy Zarządzie Okręgowym PZŁ w Bydgoszczy, a zarazem szefowa Klubu Dian PZŁ.
KAI
Dbają o środowisko, a ekologiści życzą im śmierci. Pogróżki i wyzwiska pod adresem myśliwych