Już w najbliższą niedzielę – zwyczajowo ostatnią niedzielę stycznia – obchodzić będziemy 60. Światowy Dzień Trędowatych. W tym roku dr Kazimierz Szałata, prezes Fundacji Polskiej Raoula Follereau, która pomaga trędowatym, prosi w sposób szczególny o modlitwę o pokój i sprawiedliwość społeczną. -W tym roku myślimy szczególnie o misjonarzach pracujących w ogarniętym wojną Mali, gdzie katolicy stanowią zaledwie 1 proc. mieszkańców – mówi dr Szałata.
Prezes Fundacji Polskiej Raoula Follereau podkreśla, że trąd wciąż jest palącym problemem na świecie i występuje w krajach najbiedniejszych. – Potrzebne jest materialne wsparcie, które pozwoli leczyć, pielęgnować i opiekować się nie tylko ludźmi chorymi na trąd, ale też tymi, którzy na skutek przebytej choroby nie są w stanie samodzielnie funkcjonować – wyjaśnia Kazimierz Szałata i przypomina od razu, że przez całe stulecia trędowatymi zajmowali się przede wszystkim misjonarze. „Jubileuszowy Światowy Dzień Trędowatych jest doskonałą okazją do przypomnienia tego wielkiego dzieła miłosierdzia najodważniejszych świadków Chrystusa, wśród których nie brakowało ludzi świętych” – napisał w specjalnym apelu.
Wesprzyj nas już teraz!
Dr Szałata przypomniał także, że według legendy św. Marcin leczył kiedyś trędowatych pocałunkiem. „Trędowaci zawsze cierpieli nie tylko z powodu choroby wywołanej bakterią Hansena, ale przede wszystkim z powodu braku miłości i lęku, który kazał izolować chorych w miejscach odosobnienia, bez zapewnienia im jakiejkolwiek opieki” – zaznaczył w swym apelu dr Szałata.
Działający na rzecz pomocy trędowatym filozof przypomina, że kiedy inicjator Światowego Dnia Trędowatych Sługa Boży Raoul Follereau rozpoczynał swoją wielką akcję, zdawał sobie sprawę, że ma do czynienia z nieuleczalną chorobą. „Wiedział też, że można, a nawet trzeba wspierać, pielęgnować i kochać ludzi dotkniętych trądem. Dzięki odkryciu skutecznej terapii, wielkiej pracy organizacyjnej oraz zaangażowaniu rzeszy świeckich i zakonnych misjonarzy, w ciągu ostatnich lat wyleczono kilkanaście milionów chorych. Mimo to trąd nie ustępuje, a jego rozwojowi sprzyjają głód, ubóstwo, brak edukacji i dostępu do elementarnej opieki medycznej. Obserwowany w ostatnich latach wzrost nastrojów antychrześcijańskich głównie w Afryce i krajach azjatyckich utrudnia, a nawet w niektórych regionach wprost uniemożliwia kontynuację pracy na rzecz trędowatych. Dlatego bardziej, niż kiedykolwiek potrzebna jest dziś szczególna modlitwa o pokój, tolerancję i sprawiedliwość społeczną” – podkreślił prezes Fundacji.
Według najnowszych danych Światowej Organizacji Zdrowia w 2011 r. zanotowano 219 075 nowych przypadków trądu na świecie. Wśród nich 20 200 stanowiły dzieci poniżej 15. roku życia. 73 proc. nowych zachorowań na trąd odnotowano w Azji Południowo-Wschodniej, a krajem najbardziej zagrożonym chorobą trądu są Indie. Około 3 mln osób wyleczonych z trądu, to osoby ciężko okaleczone i wymagają stałej opieki. Więcej informacji na stronie internetowej follereau.org.
Jak przypomina Szałata, centralne uroczystości związane z obchodami jubileuszowego 60. Światowego Dnia Trędowatych odbędą się w dniach 1-3 marca na Wybrzeżu Kości Słoniowej. Miejsce wybrano nieprzypadkowo. To właśnie tutaj na wyspie Désiré, na lagunie Abidżanu powstała pierwsza wzorcowa wioska Follereau dla trędowatych Adzopé. Podczas specjalnej sesji naukowej 2 marca przy bazylice w Jamusukro konferencje wygłoszą: dr Christian Jonson (Benin), Michel Recipon (Francja) dr Kazimierz Szałata (Polska) i dr Jacques Ouandaogo (Burkina Faso). Będzie to okazja do przypomnienia nie tylko myśli i dzieła Follereau, ale także wkładu Kościoła w niesienie pomocy najuboższym, który jest ważnym etapem budowania tego, co papież Paweł VI nazywał cywilizacją miłości.
pam