Kończymy pierwszy pakiet środków zaradczych w odpowiedzi na cła USA na stal, przygotujemy kolejne, by chronić nasze interesy – oświadczyła w czwartek przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen. Jak podkreśliła, nie jest jednak jeszcze za późno, by rozwiązać problemy poprzez negocjacje.
– Wiem, że wielu z was czuje się zawiedzionych przez naszego najstarszego sojusznika – powiedziała von der Leyen w odpowiedzi na ogłoszenie przez prezydenta USA Donalda Trumpa ceł na towary z całego świata.
W środę Trump podpisał rozporządzenie nakładające „cła wzajemne” w wysokości co najmniej 10 proc. na towary importowane z zagranicy, w przypadku towarów z UE wyniosą one 20 proc. Zapowiedziane przez USA stawki mają stanowić połowę zsumowanych ceł i pozacelnych barier handlowych stosowanych przez inne kraje. W przypadku Chin taryfy wyniosą 34 proc. (stawka ta zostanie dodana do ogłoszonych wcześniej 20 proc. ceł; będzie wynosić 54 proc.), Japonii – 24 proc., Indii – 26 proc., Korei Południowej – 25 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
Chociaż wielu światowych przywódców odpowiedziało Trumpowi niemal od razu po wprowadzeniu przez niego ceł, przewodnicząca KE, która prowadzi politykę handlową UE, czekała z reakcją ponad siedem godzin. W porannym oświadczeniu w czwartek nie podała – jak oczekiwano – wartości towarów z USA, jakie zostaną objęte przez UE cłami odwetowymi w odpowiedzi na 20-proc. stawkę. Przypomniała, że UE kończy pracę nad cłami ogłoszonymi w odpowiedzi na podniesienie stawek na stal i aluminium. Mają one wejść w życie 13 kwietnia. Zapowiedziała też, że KE nałoży nowe cła.
Po wprowadzeniu 12 marca przez Stany Zjednoczone 25-proc. ceł na stal i aluminium von der Leyen ogłosiła cła odwetowe o wartości 26 mld euro. Zapowiedziała odwieszenie ceł z czasów pierwszej prezydentury Trumpa o wartości 8 mld euro i zapowiedziała nowe w kwocie 18 mld euro m.in. na wyroby ze stali i aluminium, tekstylia, wyroby skórzane, urządzenia gospodarstwa domowego, narzędzia domowe, tworzywa sztuczne, produkty drewniane, drób, wołowina, niektóre owoce morza, orzechy, jaja, nabiał, cukier i warzywa.
– Zgadzam się z prezydentem Trumpem, że inni nieuczciwie wykorzystują obecne zasady i jestem gotowa poprzeć wszelkie wysiłki, aby dostosować globalny system handlowy do realiów światowej gospodarki – mówiła von der Leyen. Natomiast – jak oceniła – sięganie w pierwszej kolejności po cła nie naprawi tego.
Sprawę skomentował Donald Trump, zwracając uwagę na to, co powtarzał wielokrotnie – iż chodzi o przywrócenie symetrycznych zasad w handlu międzynarodowym. – Do wszystkich zagranicznych prezydentów, premierów, królów, królowych, ambasadorów i wszystkich innych, którzy wkrótce będą dzwonić, aby prosić o wyjątki od tych taryf, mówię: zakończcie swoje własne taryfy, znieście bariery, nie manipulujcie swoimi walutami – powiedział prezydent USA.
– W nadchodzących dniach pojawią się skargi ze strony globalistów, outsourcerów, grup interesów i fake newsów (…) Ale nigdy nie zapominajmy, że wszystkie przewidywania naszych przeciwników dotyczące handlu z ostatnich 30 lat okazały się całkowicie błędne – dodał.
Źródło: PAP / Magdalena Cedro, Bruksela