Turecki minister obrony Ismet Yilmaz zdementował doniesienia telewizji Al-Arabija o egzekucji dwóch tureckich pilotów na rozkaz prezydenta Syrii. Arabskojęzyczna stacja telewizyjna ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich ujawniła tajne dokumenty, według których tureccy piloci zestrzeleni w czerwcu mieli zostać zabici na rozkaz Baszara el-Asada.
– Te twierdzenia są całkowicie nieprawdziwe – powiedział Yilmaz, zapewniając, że podległy mu resort gruntownie zbadał incydent.
Wesprzyj nas już teraz!
Telewizja Al-Arabija informowała podczas ostatniego weekendu, powołując się na tajne dokumenty, że tureccy piloci myśliwca zestrzelonego w czerwcu przez syryjskie siły reżimowe mogli zostać zabici na rozkaz el-Asada. Zdaniem stacji w incydent zaangażowana była także Rosja.
Ankara twierdzi, że 22 czerwca turecki samolot wojskowy został zestrzelony przez Syrię w międzynarodowej przestrzeni powietrznej. Damaszek utrzymuje, że myśliwiec F-4 Phantom znajdował się w syryjskiej przestrzeni. Ciała obu pilotów znaleziono dwa tygodnie po incydencie na dnie Morza Śródziemnego.
Komentatorzy podkreślają, iż informująca o zajściu stacja telewizyjna jest finansowana przez Arabię Saudyjską, która należy do największych przeciwników prezydenta Syrii.
źródło: dziennik.pl
luk