Premier Donald Tusk spotkał w środę z klubem parlamentarnym PO. Poruszył sprawę związków partnerskich. Dostało się też partyjnej frakcji konserwatywnej.
– Potrzebny jest jeden wspólny projekt w sprawie związków partnerskich – powiedział Donald Tusk podczas wczorajszego posiedzenia klubu w Kancelarii Premiera.
Wesprzyj nas już teraz!
Szef rządu zaznaczył, że w PO mogą ruszyć prace nad dwoma projektami ustaw – jednym liberalnym, a drugim konserwatywnym, ale owocem tych prac powinien być projekt jednej ustawy.
Tusk oskarżył też partyjnych „konserwatystów” o nielojalność. Zarzut dotyczył tego, że głosowali oni przeciwko ustawie o związkach partnerskich autorstwa posła PO Artura Dunina.
Na zarzut premiera odpowiedział minister sprawiedliwości, Jarosław Gowin, nieformalny lider tzw. frakcji konserwatywnej w PO. Zwrócił on uwagę, że kryzys w partii nie jest winą konserwatystów, lecz kierownictwa klubu, które lansowało kontrowersyjny projekt posła Dunina.
Część posłów PO, twierdziło po spotkaniu z Tuskiem, że szef PO urządził sąd nad „konserwatystami”.
Źródło: rp.pl
ged