Prezydent Francji Emmanuel Macron i premier Polski Donald Tusk podpisali w piątek w Nancy traktat polsko-francuski o wzmocnionej współpracy i przyjaźni. Wcześniej Tusk informował, że w traktacie ma być zapis, który w przypadku zagrożenia zobowiązuje oba kraje do udzielenia sobie pomocy, w tym militarnej.
Po podpisaniu traktatu głównego nastąpiło podpisanie drugiego dokumentu, dotyczącego współpracy w zakresie cywilnej energetyki jądrowej.
Premier Donald Tusk zapewnił w piątek, że zawarta w nowym polsko-francuskim traktacie klauzula o wzajemnej pomocy, także militarnej, jest traktowana przez oba kraje „śmiertelnie poważnie”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Za tym zapisem idą działania operacyjne, czynności dotyczące naszych przemysłów obronnych – dodał.
Zwrócił uwagę, że za tym zapisem traktatowym „pójdą także praktyczne operacyjne działania i czynności”. Wskazał na przemysł obronny, myśl strategiczną i przygotowanie do działań w przypadku zagrożenia.
Macron pytany był podczas wspólnej konferencji prasowej m.in. o to, czy w przypadku zagrożenia dla Polski, Francja byłaby w stanie zareagować w ciągu 30 dni. „Jeżeli chodzi o mobilizację sił wojskowych, mamy we Francji odpowiedni tryb podejmowania decyzji – to jest określone w konstytucji” – odpowiedział francuski prezydent.
Źródła: PAP
/ gazetaprawna.pl
PR