Za ostatnie akty terrorystyczne w USA odpowiadają imigranci, którzy skorzystali z programu dla uchodźców, zanim wdrożono nowy system ich weryfikacji po zamachu na WTC w 2001 r. – przyznał przed komisją senacką szef amerykańskiego Urzędu ds. Obywatelstwa i Imigracji (USCIS), Leon Rodriguez.
USCIS to komórka wydzielona w Departamencie Bezpieczeństwa Wewnętrznego. – Faktem jest, że od 11 września ani jeden akt rzeczywistej przemocy terrorystycznej nie został popełniony przez uchodźców, którzy przeszli nasze nowe procedury przesiewowe. Aktów tych dokonały osoby, które przyjechały do USA jeszcze jako dzieci – mówił Rodriguez podczas posiedzenia senackiej podkomisji ds. imigracji i bezpieczeństwa narodowego.
Wesprzyj nas już teraz!
Dyrektor USCIS indagowany przez senatorów stwierdził w końcu, że sporą grupę przestępców terrorystycznych stanowią jednak „innego rodzaju imigranci”, to jest osoby urodzone w Stanach Zjednoczonych. Mówił także, że osoby dorosłe, które skorzystały z programu dla uchodźców planowały zamachy, ale w porę „spiskowców” wykryły odpowiednie służby. Gdyby nie ich praca, należałoby się spodziewać znacznie więcej ataków terrorystycznych.
Senator David Vitter poprosił Rodrigueza o ocenę wiarygodności szacunków Fordham University Law School dot. zamachów dokonywanych przez „sympatyków” Państwa Islamskiego na terenie USA. Zdaniem uczonych 18 proc. zamachowców stanowili uchodźcy. Vitter dopytywał, czy jest się o co martwić i czy to duży procent? Rodriguez potwierdził, że „jest to obszar znacznej troski”. – Nawet jeden procent oznacza dużo – wyjaśnił.
Senatorowie wielokrotnie domagali się od szefa USCIS dokładnych danych statystycznych dotyczących rzeczywistej liczby uchodźców skazanych za wszystkie akty terrorystyczne, okoliczności dokonania ataków i co – jeśli istniały takie związki – je łączyło.
Dyrektor USCIS jednak takich danych nie ujawnił. Tłumaczył się, że w ciągu ostatnich kilku lat pojawiło się więcej tego typu przestępstw i Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego analizuje je bardziej pod kątem ulepszeń, jakie należy wprowadzić, by wyeliminować zagrożenie. Brak klarownej odpowiedzi zirytował senatora Vittera, który nie szczędził słów krytyki.
Rodriguez podczas przesłuchania stwierdził ponadto, że obecnie rząd USA rozpoczął proces przyjmowania syryjskich uchodźców i do tej pory odrzucono 7 proc. wniosków azylantów „ze względów bezpieczeństwa”. 2 proc. postępowań zawieszono z powodu „braku pewności” co do tożsamości imigrantów.
Źródło: cnsnews.com
AS