„Żołnierze rosyjscy okradli katolickie seminarium duchowne w Worzelu w obwodzie kijowskim na Ukrainie, zabierając także pamiątkowy kielich z mszy św., odprawionej tu w 2001 r. przez św. Jana Pawła II”, poinformowała w niedzielę agencja Ukrinform.
„Szabrownicy sforsowali bramę ciężkim sprzętem, żeby wjechać do środka i nie wyjechać z pustymi rękami. Wywieźli praktycznie wszystko, co można sprzedać. Od klimatyzatorów, przez pralki, komputery, routery, sprzęt kuchenny aż po stare adidasy ojca-rektora, w których lubił biegać” – napisał biskup kijowsko-żytomierski Witalij Krywycki na Facebooku.
Dodał, że żołnierze uszkodzili też kilka samochodów, jak również niektóre pomieszczenia seminarium, gdzie spowodowali wybuchy.
https://www.facebook.com/vitalii.kryvytskyi/posts/10217364671707161
Biskup poinformował, że seminarium zostało ewakuowane, ale dwa dni temu powróciło do Worzela, chociaż nie ma tam wody, światła ani gazu. „Na szczęście wszyscy seminarzyści żyją” – podkreślił. (PAP)