Niebiesko-żółta czy może… tęczowa? Wiadomo już, jaką opaskę na mecze piłkarskich mistrzostw świata w Katarze założy kapitan polskiej reprezentacji Robert Lewandowski.
Podczas rozpoczynającego się za niespełna dwa miesiące Mundialu reprezentacja Biało-Czerwonych rozegra przynajmniej trzy spotkania – kolejno z Meksykiem, Arabią Saudyjską i jednym z głównych faworytów turnieju – Argentyną. Pierwszy mecz odbędzie się 22 listopada.
Wesprzyj nas już teraz!
W ostatnich dniach wiele emocji, zwłaszcza w mediach społecznościowych wzbudziło przyjęcie przez Roberta Lewandowskiego niebiesko-żółtej opaski kapitańskiej od byłej ukraińskiej gwiazdy futbolu – Andrija Szewczenki. Nasz lider wystąpił wówczas w koszuli przypominającej ubiór, w jakim najczęściej pokazuje się publicznie od czasu wybuchu wojny prezydent Zelenski.
Komentujący kibice podzielili się na zwolenników takich demonstracji oraz na wskazujących, że noszenie barw innych niż Biało-Czerwone na światowej imprezie śledzonej przez miliardy widzów, jest już przesadą – kolejnym przekroczeniem granic kurtuazji wobec dotkniętego wojną narodu. Tym bardziej, że inna polska gwiazda sportu i popkultury, najlepsza obecnie tenisistka globu – Iga Świątek również eksponuje podczas swych turniejowych występów niebiesko-żółte barwy. Coraz trudniej natomiast dopatrzeć się na jej strojach rodzimych akcentów narodowych.
Jednym z najczęściej powtarzających się pytań w kontekście wymienionych tu zdarzeń było: w jaki sposób na mistrzostwach w Katarze zaprezentuje się Robert Lewandowski?
Znacznie mniej wątpliwości wiązało się z akcją, do której dołączyło już osiem innych mundialowych drużyn. Kapitanowie Anglii, Belgii, Walii, Niemiec, Szwajcarii, Holandii, Danii oraz Francji chcą przywdziać opaski… tęczowe, dla poparcia międzynarodowego ruchu politycznego LGBT. Kampania One Love odbywać się ma pod pretekstem „wspierania różnorodności”. W dodatku, w kraju skrajnie islamskim, nosi znamiona prowokacji wobec organizatorów zapowiadających surowe kary za eksponowanie pro-homoseksualnych symboli. Aby akcja doszła jednak do skutku, musiałaby wyrazić na nią zgodę światowa federacja piłkarska FIFA, deklarująca swą apolityczność.
W czwartek bardzo dobrze poinformowany w kwestiach piłkarskich dziennikarz Piotr Koźmiński napisał, że polska reprezentacja nie zamierza wspierać ruchu LGBT. Robert Lewandowski nie założy także opaski w ukraińskich barwach narodowych.
„W przypadku mundialu opaski kapitańskie są w gestii FIFA. To światowa centrala decyduje jak mają wyglądać w trakcie turnieju. (…) Najczęściej na takich imprezach jest to więc niebieska opaska z napisem Respect [„szacunek”] lub innym hasłem promowanym w danym momencie przez FIFA. Właśnie tak wyglądała opaska noszona przez Roberta Lewandowskiego na mundialu w Rosji” – czytamy w tekście na portalu Sportowe Fakty.
„Z naszych informacji wynika, że tak samo będzie w Katarze. Czyli, w przypadku Polski nie będzie to ani wspomniane tęczowe serce (tak generalnie to nie ma jeszcze oficjalnej zgody na taką opaskę ze strony FIFA), ani barwy ukraińskie. Robert Lewandowski wyjdzie na boisko w opasce zaproponowanej przez organizatora turnieju, tak jak to wcześniej bywało” – poinformował Piotr Koźmiński.
Źródła: sportowefakty.wp.pl, PCh24.pl
RoM
