Protestancki kaznodzieja uliczny został bezprawnie zmuszony przez policjantów do opuszczenia chodnika. Stróże prawa zabronili głoszenia nauki o sodomii podczas parady homoseksualnej. Wcześniej mężczyzna wielokrotnie był obrażany przez pederastów i lesbijki, policja wówczas nie reagowała.
–Czułem się zagrożony przez organy ścigania, które naruszyły moje prawa – żalił się David Lynn. Kaznodzieja usadowił się na rogu ulic Yonge i Wellesley w Toronto, gdzie nauczał za pośrednictwem mikrofonu i rozdawał darmowe egzemplarze Biblii. Namawiał także do wyrażenia wsparcia dla normalnego małżeństwa między jedną kobietą i mężczyzną.
Wesprzyj nas już teraz!
Duchowny protestancki został przez pederastów kilkukrotnie wyzwany i oblany wodą. Wszystko zarejestrowała kamera. Kiedy Lynn próbował wciągnąć do dyskusji uczestników parady i jej obserwatorów, policja gwałtownie zareagowała. Funkcjonariusze nakazali mu spakować rzeczy i natychmiast opuścić miejsce. Sierżant Pasini oskarżył kaznodzieję o propagowanie „mowy nienawiści”.
Postronni obserwatorzy podkreślili, że arogancko i nienawistnie zachowywali się wyłącznie pederaści oraz policjanci. Lynn zapowiedział, że złoży skargę na funkcjonariuszy.
Źródło: LSN, AS.