Prokuratura zdecydowała o umorzeniu śledztwa dotyczącego słynnej rozmowy szefa MSW, Bartłomieja Sienkiewicza i prezesa NBP, Marka Belki. Decyzja nie jest jeszcze oficjalna.
Zdaniem śledczych nie ma dowodów na to, by Marek Belka i Bartłomiej Sienkiewicz przekroczyli swoje uprawnienia. Prokuratorzy badali wątek ich rozmowy, który wskazywał na możliwe zawarcie porozumienia między rządem a szefem NBP. Narodowy Bank Polski miał finansować deficyt budżetowy w zamian za dymisję szefa resortu finansów, Jacka Rostowskiego oraz zmianę ustawy o NBP, która umożliwiałaby Belce wzmocnienie kontroli nad Radą Polityki Pieniężnej.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak ocenili prowadzący śledztwo, tego o czym rozmawiali Sienkiewicz z Belką nie wcielono w życie – nie ma więc mowy o złamaniu prawa.
Prokuratorzy przesłuchali też samych zainteresowanych – Belkę i Sienkiewicza. Ten ostatni zaprzeczył, jakoby na rozmowę z Belką wysłał go premier Donald Tusk.
Źródło: dziennik.pl
ged