9 grudnia 2021

Prezes Ordo Iuris ostrzega: Unijni ideolodzy szantażują biedniejsze kraje. Obiecują pieniądze za poparcie aborcji, seksedukacji i gender

(Źródło: Ordo Iuris)

– Za pieniądze unijnych podatników, w tym za nasze składki, Bruksela chce przekupić biedniejszą połowę świata, by ostatecznie przeforsować radykalne poparcie dla aborcji, wulgarnej seksedukacji i ideologii gender na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ i w międzynarodowych komitetach – ostrzega Instytut Ordo Iuris. Jest jednak sposób, by te plany pokrzyżować.

Unijni ideolodzy nie szczędzą sił, by zebrać poparcie dla swych radykalnych postulatów dotyczących aborcji, seksedukacji i gender. By wpisać swoje cele w umowie partnerskiej pomiędzy Unią Europejską a krajami Afryki, Karaibów i Pacyfiku, chcą przekupić biedniejsze kraje pieniędzmi unijnych podatników. Z tak zyskanymi głosami przeforsowane ma zostać radykalne poparcie dla aborcji, wulgarnej seksedukacji i ideologii gender na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ i w międzynarodowych komitetach.

Jak zaznacza mec. Jerzy Kwaśniewski, prezes Ordo Iuris w piśmie do korespondentów Instytutu, ideolodzy genderowi nie od dziś wprowadzają swoje postulaty do międzynarodowych dokumentów. Jednak dotąd były to niewiążące akty, takie jak rezolucje Parlamentu Europejskiego czy raporty ONZ. Zawsze też napotykali na opór. Choćby jak podczas szczytu w Nairobii sprzed dwóch lat, gdzie swój udział zaznaczył Ordo Iuris. „Choć wielokrotnie mieliśmy do czynienia ze skrajnie radykalnymi postulatami, to jedynym wiążącym aktem prawa międzynarodowego, w którym pojawiło się słowo „gender” była przygotowana przez Radę Europy Konwencja stambulska” – przypomina prezes Ordo Iuris.

Wesprzyj nas już teraz!

Zmiany udało się blokować dzięki konserwatywnej części przedstawicieli państw afrykańskich oraz krajów Ameryki Środkowej i Oceanii. Teraz ma się ro zmienić. Unijni urzędnicy „postanowili uzależnić kolejne 20 lat wsparcia krajów Afryki, Karaibów i Pacyfiku (OACPS) od ich ideologicznej kapitulacji. Zależne od pomocy Europy rządy muszą zobowiązać się do promowania koncepcji „gender” na wszystkich szczeblach polityki krajowej i międzynarodowej oraz do zajmowania na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ wspólnych stanowisk z UE. Umowa przewiduje wprost, że rozwojowe wsparcie Unii Europejskiej może zostać wstrzymane, jeżeli któreś z państw wyłamie się z ideologicznej linii Brukseli” – ostrzega mec. Kwaśniewski.

Sukces takiej operacji będzie oznaczał, że Bruksela będzie „zarządzała” ponad połową głosów w Zgromadzeniu Ogólnym ONZ. Tak, z pomocą „szantażowanych finansowo państw i korumpowanych rządów Afryki, Karaibów i Pacyfiku, dokona się radykalna zmiana wiążącego prawa międzynarodowego – zmiana, która nie była możliwa w zwyczajnym trybie”.

Te działania trzeba powstrzymać. Nie można dopuścić do ratyfikowania umowy w proponowanym kształcie, bo to oznaczać będzie, że wszelkie działania strony konserwatywnej na arenie międzynarodowej staną się nieskuteczne. W Nairobi nie dopuszczono do wprowadzenia zapisu, że „prawo do aborcji wynika z prawa do życia” – po przyjęciu dokumentu w obecnym kształcie zawiązanie koalicji, która mogłaby powstrzymać tego rodzaju zapisy będzie właściwe niemożliwe. W ten sposób „prawo do aborcji”, wulgarna edukacja seksualna i ideologia gender będą nam narzucone jako „standardy ONZ”.

Ordo Iuris monitoruje prace nad umową, a przygotowane ekspertyzy kierują do międzynarodowych decydentów. W listopadzie Instytut ogłosił zawiązanie koalicji skupiającej organizacje, które nie zgadzają się na unijny szantaż. Włączyło się w nią niemal 20 organizacji z Chile, Chorwacji, Hiszpanii, Holandii, Niemiec, Rumunii, Meksyku, Wielkiej Brytanii, Włoch, Stanów Zjednoczonych, Słowacji i Ukrainy.

By jednak zatrzymać genderowe szaleństwo, trzeba dotrzeć do decydentów z Afryki, Karaibów i Pacyfiku. Na ukończeniu jest już analiza i poradnik, który trafi do rządów tych państw (jego premiera odbędzie się w czasie międzynarodowego seminarium). Ordo Iuris nawiązało już kontakty ze środowiskiem akademickim w Tanzanii. „Nasza aktywność w Afryce to wsparcie dla suwerenności narodów tego kontynentu, dotąd nieustannie naciskanych przez ideologów z UE, ONZ, czy międzynarodowych fundacji takich jak Fundacja Gatesów, Open Society G. Sorosa czy International Planned Parenthood” – wskazuje prezes Ordo Iuris.

Ważne dla działania relacje z przedstawicielami innych państw afrykańskich zostały zawiązane podczas szczytu w Nairobi w 2019 roku. Ważnym narzędziem budowania sprzeciwu będzie także powołany w październiku Sojusz dla Dobra Wspólnego, łączący organizacje społeczne z Polski, Węgier, Włoch, Czech i Słowacji. Pracy jest wiele, a czas biegnie. Blokada zapędów genderystów jest możliwa, ale potrzebne są skumulowane, międzynarodowe działania. I to zadanie chce realizować Ordo Iuris.

 

Źródło: Ordo Iuris

MA

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram