19 października 2019

„Urban Party – napij się z Jerzym Urbanem”. Stary komunista gwiazdą imprezy dla młodzieży

W warszawskim klubie Iskra odbyła się impreza pod hasłem „Urban Party – napij się z Jerzym Urbanem”. Gwiazdą skandalicznej i ze wszech miar patologicznej dyskoteki był… Jerzy Urban, człowiek odpowiedzialny za propagandę komunistycznego rządu, jeden z „architektów stanu wojennego”, wróg Kościoła Katolickiego i twórca magazynu „NIE”.

 

Urban przyszedł o lasce i rozsiadł się na fotelu. Przywitano go skandowaniem jego nazwiska. – Pierwszy raz w życiu, choć żyje 86 lat, że jakaś sala skandowała „Urban” – mówił rozanielony komunista.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Urban miał też rady dla młodzieży, które jak to on, okrasił licznymi wulgaryzmami i obelgami, których nie będziemy cytować. W skrócie namawiał młodych Polaków do wyjazdu z Polski, na co zareagowano śmiechem i gromkimi brawami.

 

Co ciekawe, impreza miała być filmowana przez zagranicznych dziennikarzy, a materiały użyte do… serialu o Urbanie. Jednym z elementów nagrania było odegranie ukochanej pieśni św. Jana Pawła II „Barka”… w wersji techno.

 

„Podczas imprezy ekipa filmowców będzie kręcić dla dużej zagranicznej platformy internetowej materiał do serialu o Urbanie. Też możecie być częścią tego wydarzenia!” – czytamy w reklamie wydarzenia.

 

„Nic bardziej lemingowego dziś nie zobaczycie. Tłum wiwatujący na cześć Jerzego Urbana. Faceta, który od 1989 roku powinien oglądać świat zza krat. Rzecznika mordercy Jaruzelskiego. Siejącego nienawiść względem bł. ks. Jerzego Popiełuszki a nawet względem św. Maksymiliana Kolbe” – napisał na Twitterze Dariusz Matecki.

 

Warto przypomnieć „dokonania propagandowe” Urbana. Kiedy w PRL-u na przykład „nieznani sprawcy” skatowali księdza Isakowicza-Zaleskiego, między innymi przypalając go ogniem, Urban oznajmił, że ksiądz sam po pijaku przewrócił się na świecznik. Inne sprawy zbywał podobnymi opowiastkami – upił się i wpadł do wody, wypadł z okna, popełnił samobójstwo. Na dowód pokazywał oficjalne ustalenia prokuratur.

 

W III RP Urban bardzo często gościł na łamach gazety Adama Michnika, gdzie niejednokrotnie kpił z opozycjonistów i kapłanów, którzy zginęli w do dzisiaj niewyjaśnionych okolicznościach. „Ja bez przerwy, wręcz seryjnie, miałem do czynienia z jakimiś księżmi. Albo zaginął i nie można go było odnaleźć, albo się upił i zmarł. A opozycja i Wolna Europa od razu kwalifikowały to jako morderstwa popełnione przez SB i maszynka szła w ruch (…) Ja wiedziałem, że jak ktoś z opozycji, nie wiem, popełni samobójstwo, umrze na tak serca, utopi się, spali, to od razu – bez zastanawiania się, czy to przypadkiem nie był nieszczęśliwy wypadek, bo przeciec w statystycznej masie się zdarzają, opozycja podniesie krzyk, ce to SB, zbrodnicza władza. Bez czekania, co wykaże śledztwo” – mówił w rozmowie opublikowanej w jedną z rocznic wybuchu stanu wojennego. „Bo śledztw nie było”, oponowała przeprowadzająca wywiad Teresa Torańska. „Były, proszę pani, bez przerwy były – zapewnia Urban. – MSW cały czas próbowało coś tam wyjaśniać i dostawałem jakieś umorzenia z powodu niewykrycia sprawców” – odpowiedział Urban, a pani redaktor uznała, że te słowa zamykają sprawę.

 

Nie tak dawno stary komunista czynnie promował film „Kler”. – Ja redaguję pismo silnie antyklerykalne i taki film i jego wielka popularność i wzięcie banalizuje temat i jakby odbiera mi dotychczasową niemal wyłączność na atakowanie kleru, a więc ja tracę jakby silnik swojego biznesu – stwierdził. – To jest bardzo ciekawe zjawisko, że jest taki aplauz do tego filmu. Ja w tym dostrzegam kawał swojej roboty też bo to się nie wzięło z niczego. Ja tylko mam inne podejście do tej kwestii niż antyklerykałowie, bo ja nie jestem antyklerykalny tylko antyreligijny. A wszyscy udają, że dla dobra Kościoła go krytykują i marzą o tym, żeby w Kościele katolickim działo się lepiej. Ja odwrotnie. Chcę żeby działo się jak najgorzej – dodał.

 

I taki oto człowiek jest dzisiaj idolem „postępowej młodzieży”, która skanduje jego nazwisko i śmieje się z jego antyklerykalnych obelg, bluźnierstw i wulgaryzmów.

 

Źródło: Telewizja Republika

TK

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 127 314 zł cel: 300 000 zł
42%
wybierz kwotę:
Wspieram