Amerykańskie parafie położą większy nacisk na służbę rodzinom i wspomaganie małżeństw. To efekt działań podjętych przez episkopat, który w czerwcu przyjął nowy program duszpasterski pt. „Powołani do radości miłości”.
Program opiera się na czterech filarach, obejmujących modlitwę, formację, rozwijanie strategii duszpasterskiej, by odpowiedzieć na realia małżeństw i promocję małżeństw. Hierarchowie, pracownicy episkopatu i kościelni naukowcy zwracają uwagę, że liczne dowody empiryczne potwierdzają, jak ważną rolę pełni trwałe małżeństwo, ile dobra z niego wynika dla dzieci i całej wspólnoty, a jednak nie przekłada się to na postrzeganie małżeństwa w społeczeństwie. Przykładowo, najnowsze badanie Desert News i Centrum Badań nad Wyborami i Demokracją Uniwersytetu Brighama Younga, opublikowane 12 października, wskazuje, że 52 procent respondentów uważa, iż małżeństwo jest potrzebne do stworzenia silnych rodzin (w zeszłym roku tak twierdziło 54 procent pytanych, a jeszcze w 2015 r. – 62 proc.). Według 45 proc. ankietowanych, społeczeństwo ma się lepiej, gdy ludzie są w związku małżeńskim. Jeszcze w 2015 r. tak uważało 52 proc. osób. Ankietę przeprowadzono w dniach 25 czerwca – 8 lipca pośród 3201 respondentów.
Helen Alvaré, członkini watykańskiej Dykasterii ds. Świeckich, Rodziny i Życia, podkreśla, iż stabilne małżeństwo sprzyja zdrowiu dzieci. Jest ważne dla poczucia szczęścia. Istotnie przekłada się na poziom wykształcenia dzieci, stabilność ich związków małżeńskich oraz stabilność ekonomiczną. Potwierdzają to liczne badania empiryczne. Mimo to, zbyt mało ludzi docenia je w praktyce, co odzwierciedlają ankiety. By zmienić sposób postrzegania małżeństwa, konieczna jest jego promocja. Uczona, która wykłada na George Mason University zauważyła, że badania pokazują, iż w czasie „pandemii COVID-19” najbardziej cierpiały z powodu depresji osoby niezamężne i niemające dzieci. Ponadto epidemia koronawirusa sprzyjała docenieniu swoich partnerów. Mimo badań empirycznych dowodzących jak ważną rolę odgrywa stabilne małżeństwo dla życia wspólnoty, nie przekłada się to na postawę opinii publicznej.
Wesprzyj nas już teraz!
Kościół – zdaniem Alvaré – powinien walczyć ze świecką wizją małżeństwa. Winien także skupić się na wspieraniu rodzin, prowadzić programy skierowane do małżeństw i winien towarzyszyć małżeństwom przez całe życie. Małżonkowie w każdym wieku i z każdym stażem małżeńskim powinni mieć oparcie w parafii, do której należą.
Amerykański episkopat zamierza być bardziej proaktywny, dawać wsparcie małżonkom. Timothy O’Malley, dyrektor ds. edukacji w Instytucie Życia Kościelnego Uniwersytetu Notre Dame, sugeruje, że należy praktycznie wspierać małżeństwa, a nie ograniczać się do publikacji kolejnych dokumentów wyjaśniających, dlaczego małżeństwo jest ważne. Małżeństwa i rodziny powinny znaleźć się w centrum misji Kościoła. Pomocny może okazać się nowy program duszpasterstwa episkopatu. Julia Dezelski, asystentka dyrektora Sekretariatu ds. Świeckich, Małżeństwa, Życia Rodzinnego oraz Młodzieży w episkopacie amerykańskim, zaznaczyła, że trzeba służyć przede wszystkim rodzinom, a one „potrzebują silnych małżeństw”.
Program duszpasterski ma pomóc wzmocnić małżeństwa. Kościół ma być „drugim domem” dla rodzin świętujących radości, ale także doznających smutków. Na przykład w archidiecezji w Portland, Jason Kidd, dyrektor Urzędu ds. Małżeństwa, Rodziny, Młodzieży i Młodych Dorosłych, tłumaczył portalowi „Crux”, że nastąpiła „duża zmiana w częstszym służeniu małżeństwom i odbywaniu corocznych rekolekcji”. Bardziej też angażuje się rodziców w przygotowania do przyjęcia sakramentów przez dzieci. W diecezji Dallas organizuje się przyjęcie dla pary młodej, gdzie częstuje się tortem weselnym i przekazuje upominki, które mają pomóc parom w zaspokojeniu świeckich i duchowych potrzeb. Kapłani liczą, że uda im się sprowadzić pary w każdym wieku do ław kościelnych, by wspólnie świętować 25-, 50-lecie małżeństwa.
Poszczególne parafie w USA analizują nowe wytyczne episkopatu, by zmienić postrzeganie małżeństwa. Nowe wytyczne duszpasterskie powstały w odpowiedzi na adhortację „Amoris laetitia”. Amerykańscy biskupi postanowili skupić się na edukacji, zachęcaniu i angażowaniu rodzin znajdujących się w różnych sytuacjach życiowych. Nacisk położono na modlitwę i budowanie relacji z Panem Jezusem oraz wyjaśnianie odwiecznego nauczania Kościoła o małżeństwie jako „trwałym, wiernym i owocnym zjednoczeniu jednego mężczyzny i jednej kobiety”. Hierarchowie podkreślają, że rodzina jest kościołem domowym i dlatego bardzo ważną rolę odgrywa wspólna modlitwa, regularne uczestnictwo we Mszy św. i przyjmowanie Komunii św. oraz „rozwijanie ducha rodzinnego”. Ważna jest „formacja ludzka, intelektualna duchowa i misyjna, która zapewnia zdrowy fundament małżeństwa i rodziny”.
Wytyczne duszpasterskie zawierają propozycje dla osób i rodzin na różnych etapach życia, poczynając od przygotowania do małżeństwa. Porusza się sprawy nowożeńców, przyszłych rodziców, rodziców z małymi dziećmi, par niepłodnych, par w kryzysie, rozwiedzionych i w separacji, samotnych rodziców, dziadków, osób starszych, niezamężnych i z pociągiem do homoseksualizmu, a także rodzin imigrantów, mieszanych kultur i religii oraz rodzin wojskowych. Ważną rolę odgrywa promocja i wspieranie małżeństwa. Hierarchowie skrytykowali „redefinicję małżeństwa w wielu krajach, zwłaszcza w Stanach Zjednoczonych” i politykę rządów, które „starają się na nowo zdefiniować rodzicielstwo, ludzką seksualność oraz płeć, bez względu na to, czy kobieta jest kobietą, a mężczyzna jest mężczyzną”. Zwrócono uwagę, że „prawa dzieci i rodziców zostały naruszone, ponieważ promowane są fałszywe agendy”.
Amerykańscy duchowni podkreślili także konieczność podejmowania działań na rzecz ochrony życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, ochrony wolności religijnej dla jednostek i instytucji, by „mogły służyć zgodnie z ich przekonaniami religijnymi lub moralnymi”. Zwrócono uwagę także na szereg kwestii społecznych, począwszy od mieszkalnictwa, przez opiekę zdrowotną i wybór szkoły, aż po politykę migracyjną, która „ceni i wspiera rodziny”.
Źródło: cruxnow.com, catholicherald.com
AS
