30 lipca 2023

USA: jedynie 20 proc. kapłanów wyświęconych po 2010 roku zgadza się z papieżem Franciszkiem

(fot. Pixabay)

W większości amerykańskich diecezji istnieją wyraźnie liberalne, konserwatywne i tradycyjne parafie, chociaż niewiele z nich reklamuje się w ten sposób. Silne podziały znajdujemy też w obrębie samego episkopatu. Polaryzacja występuje na tle liturgicznym, politycznym i teologicznym – mówi na łamach tygodnika „Niedziela” Joe Heschmeyer, dziennikarz Catholic Answers.

Jak czytamy w „Niedzieli” w USA istnieją trzy rodzaje parafii. „W pierwszej z nich Komunia Święta przyjmowana jest na dłonie. Udzielają jej kapłan oraz wyznaczeni wierni – dojrzali mężczyźni i kobiety, ale także młode mamy z niemowlakami przywiązanymi do piersi specjalną chustą. Przy ołtarzu służą zarówno chłopcy, jak i dziewczynki. Panowie nierzadko przychodzą do kościoła w krótkich spodenkach, adidasach lub sandałach. Panie podobnie. Wspólnota kojarzona jest z nowinkami liturgicznymi, odstępstwami od obrządków i próbowaniem tego, co nowe czy efektowne. To katolicy liberalni”, wyjaśniono.

„W kolejnej parafii Komunia św. przyjmowana jest do ust, w postawie klęczącej. Eucharystię celebruje się w języku angielskim, czasem z niewielkim dodatkiem łaciny. Strój świeckich jest wyważony i skromny. Niektóre kobiety zakrywają włosy mantylkami. Panowie przychodzą w marynarkach. To konserwatywni katolicy”, dodano.

Wesprzyj nas już teraz!

„Są też tradycjonaliści, którzy preferują łacińską i trydencką formę Mszy Świętej. Niektórzy z nich odrzucają Sobór Watykański II”, zaznaczono.

Podziały liturgiczne przekładają się na podziały polityczne wśród amerykańskich katolików. „Konserwatyści oraz tradycjonaliści głosują na republikanów, z kolei liberałowie – na demokratów. Ci w Joe Bidenie, czyli drugim w historii USA prezydencie uznającym się za katolika, często widzą potwierdzenie własnych poglądów”, podkreślono.

Podobne podziały mają miejsce między amerykańskimi biskupami. Przyczyny napięć to m. In.: sprzeczne poglądy na temat obrony życia, legalizacji (albo: błogosławienia) związków homoseksualnych, a także brak zrozumienia w kwestii wartości niematerialnych – osobowości i stylu.

W roku 2017 członkowie Konferencji Biskupów Katolickich USA wybierali przewodniczącego Komisji ds. działań pro life. Wśród kandydatów byli: abp Joseph Naumann, który od kilku lat występuje w obronie nienarodzonych dzieci oraz kard. Blase Cupich, który zniechęcał księży do tego, by modlili się pod klinikami aborcyjnymi, oraz zabraniał tego seminarzystom podczas pokojowego ruchu modlitewnego „40 dni dla życia”. Arcybiskup Neumann wygrał niewielką różnicą głosów: 96-82 – relacjonuje Heschmeyer.

„Niedziela” przywołuje ponadto wyniki Ankiety Amerykańskich Księży Katolickich z 2021 roku, w której wypowiedziało się 1036 duchownych. „Ci wyświęceni po 2000 roku są bardziej konserwatywni, a także mniej entuzjastycznie podchodzą do pontyfikatu papieża Franciszka niż ich starsi koledzy. Jedynie 20 proc. kapłanów wyświęconych w 2010 roku lub później całkowicie zgadza się z Ojcem Świętym. Prawie połowa się z nim nie zgadza, albo częściowo, albo w znacznym stopniu. Z kolei aż 79,9 proc. kapłanów wyświęconych przed 1980 rokiem zdecydowanie zgadza się z Franciszkiem. Ci duchowni są również bardziej liberalni. Dla przykładu: wśród księży wyświęconych w latach 70. Ubiegłego wieku zaledwie 56 proc. stwierdziło, że aborcja jest zawsze grzechem, w porównaniu z 89,5 proc. księży wyświęconych w 2010 roku oraz w późniejszych latach”, podsumowano.

 

Źródło: tygodnik „Niedziela”

 

Czy katolikowi wolno się zgodzić na rozwód? O. Jacek Salij: każdy rozwód ma w sobie coś z zabójstwa

NABOŻEŃSTWO ZA LODOWIEC I… TĘCZOWA FLAGA W WATYKANIE?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(17)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 137 034 zł cel: 300 000 zł
46%
wybierz kwotę:
Wspieram