O. Francis Gloudeman z Kalifornii otwarcie skrytykował swojego biskupa, ks. Alberto Rojasa za podpisanie oświadczenia, według którego „Bóg jest po stronie LGBT”. Akcję promuje swoimi nazwiskami 14 hierarchów episkopatu USA.
– Jeden smutny przykład z naszej diecezji. Nasz biskup Alberto Rojas jest jednym z 14 biskupów, którzy podpisali dokument mówiący, że LGBT jest zdrowe, jest normalne. To jest błąd – powiedział podczas transmitowanego online kazania, przypominając przy tym naukę Pisma Świętego i Magisterium, wskazującą, że udział w aktach homoseksualnych jest grzechem ciężkim i prowadzi do potępienia duszy.
Norbertanin udzielił wywiadu portalowi LifeSite News, podczas którego wyjaśnił dlaczego z imienia wymienił swojego hierarchę. – Kiedyś bym się bał. Ale teraz robię to coraz bardziej z miłości. A doskonała miłość wypędza strach. Więc pojawia się więcej pragnienia, więcej radości z głoszenia prawdy i coraz mniej strachu – odpowiedział kapłan.
Wesprzyj nas już teraz!
Jego zdaniem, nasze pokolenie uczyniło cnotę z bycia „miłym”, natomiast Jezus oczekuje od nas przede wszystkim wierności Prawdzie. – Jezus mówił prawdę, nawet jeśli była ona ciężka, nawet jeśli wiedział, ze będzie cierpiał i będzie straszliwie zabity. Mówił prawdę i wezwał nas do mówienia prawdy, do bycia podobnymi do Chrystusa. To jest rozkaz, a nie opcja. Mam więc obowiązek jako kapłan, aby być jak Chrystus i kochać tak jak on kochał, a to oznacza mówienie prawdy – wyjaśnił norbertanin.
W maju br. 14 hierarchów Kościoła w USA podpisało list Fundacji Tylera Clementiego, działającej na rzecz „praw młodzieży LGBT”. Sygnatariusze dokumentu wzywają do akceptacji rzekomo „wykluczonej” z wspólnoty wierzących grupy, powołując się przy tym na Pismo Święte i fragmenty Katechizmu Kościoła Katolickiego.
Okazuje się jednak, że autorzy w bardzo wybiórczy sposób potraktowali oba źródła. Biskupi pominęli w swoim manifeście cytaty z Pisma Świętego jednoznacznie potępiające homoseksualizm jako skłonność. Natomiast cytując fragment KKK w odniesieniu do homoseksualizmu, pominęli stwierdzenie, że homoseksualizm stanowi „poważne zepsucie” płynące z „wewnętrznego nieuporządkowania”. Zabrakło też – pojawiającego się w dokumencie – wezwania osób homoseksualnych do czystości i stwierdzenia, że akty homoseksualizmu „w żadnym wypadku nie będą mogły zostać zaaprobowane” (por. KKK 2357-2359).
Źródło: lifesitenews.com / dorzeczy.pl
PR