Były prezydent Republiki Czeskiej Vaclav Klaus zdecydowanie skrytykował politykę migracyjną przywódców Unii Europejskiej. Przyznał, że w związku z falą imigrantów, którzy stale przybywają do Europy, czas przygotować kraj do wyjścia ze struktur UE.
Vaclav Klaus był swego czasu określany mianem największego eurosceptyka wśród przywódców państw członkowskich Unii Europejskiej. Tym razem w dosadny sposób skomentował politykę migracyjną Unii Europejskiej, a także zapowiedź kar finansowych, które miałyby zostać nałożone na Polskę, Czechy oraz Węgry. Procedura wszczęta przez Komisję Europejską jest związana z odmową przyjęcia imigrantów przez rządy poszczególnych państw. Klaus przyznał, że sprzeciwia się próbom „upokorzenia i poprzez siłę zmuszenia do posłuszeństwa”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Podejmując ten krok, Komisja Europejska dokładnie pokazała, jaka jest pozycja Czech w Unii Europejskiej. Odrzućmy to ciągłe poniżenie. Nie możemy pozwolić na przekształcenie naszego kraju w wielokulturowe społeczeństwo, jak to ma miejsce teraz we Francji czy Wielkiej Brytanii – powiedział były prezydent. Zdaniem Klausa, w związku ze wszczęciem procedury zmierzającej do ukarania poszczególnych państw za brak posłuszeństwa w sprawie przyjęcia imigrantów, klasa polityczna w Czechach powinna poważnie zastanowić się czy to nie jest dobry czas, aby rozpocząć „Czexit”. W jego opinii to jedyna dobra droga dla Czech.
– Nadszedł czas, by przygotować wyjście naszego kraju z Unii Europejskiej. To jedyna dobra ścieżka dla Czech, nasz głos jest ignorowany – mówił zdecydowanie Vaclav Klaus. Polityk ma nadzieję, że rząd Republiki Czeskiej nie będzie się poddawał szantażowi ze strony Brukseli.
Vaclav Klaus był prezydentem Czech w latach 2003-2013.
Źródło: wprost.pl
WMa