W opinii katolickiego publicysty Mathiasa von Gersdorffa niemiecki Episkopat podjął fatalną decyzję, reformując kościelne prawo pracy tak, aby wyjść naprzeciw publicznym cudzołożnikom.
„Kościół katolicki w Niemczech prowadzi samo-sekularyzację z wstrząsającą prędkością i zdecydowaniem” – zaczyna publicysta w artykule „Samosekularyzacja – Episkopat poluzowuje kościelne prawo pracy”.
Wesprzyj nas już teraz!
Kościół poluzował prawo pracy – i zrobił to „z własnej woli, o czym można przeczytać w prasowym oświadczeniu niemieckiego Episkopatu” – pisze von Gersdorff. „Wstąpienie, przykładowo, w homoseksualny związek partnerski nie będzie już więcej prowadzić do wypowiedzenia” – dodaje.
„Katolickie stowarzyszenia zapłacą za to nawet ceną swojej katolickiej tożsamości. W wielu krajach Kościół walczy, by nie zostać przez prawo zmuszonym do podobnych rozwiązań – w Niemczech chętnie ugina się przed duchem czasu” – czytamy dalej.
„Powtórne cywilne małżeństwo po rozwodzie będzie prowadzić do wypowiedzenia tylko w wyjątkowych wypadkach. W ten sposób spełnia się to, czego życzą sobie niektórzy biskupi przed synodem w październiku 2015 roku: złagodzenie katolickiej nauki o małżeństwie. Poprzez ten i wiele innych kroków katolickie organizacje, jak Caritas lub ‘Społeczna Służba Katolickich Kobiet’, staną się praktycznie świeckimi przedsięwzięciami. Katolicki duch, który powinien żyć w tych organizacjach, w takich warunkach w zasadzie nie będzie już mógł istnieć” – ostrzega von Gersdorff.
Publicysta przekonuje, że podjęte przez niemiecki Episkopat kroki „są wstrząsające, bo praktycznie nie da się ich już odwrócić. Są symptomem całkowitego braku historycznej świadomości”.
„Kościół katolicki w Niemczech z własnej woli rezygnuje ze statusu, który jest na całym świecie praktycznie wyjątkowy. Episkopat wypełnił to, co w innych krajach byłoby możliwe jedynie poprzez liberalne rewolucje” – kończy autor.
Przypominamy, że niemiecki Episkopat 5. maja przedstawił zreformowane kościele prawo pracy, chcąc wyjść naprzeciw oczekiwaniom osób, które nie żyją w zgodzie z katolickim ideałem rodziny. Osoby, które wstępowały w związki partnerskie lub zawierały powtórne cywilne małżeństwo po rozwodzie, jak dotąd traciły automatycznie miejsca pracy w kościelnych organizacjach. Teraz decyzję o ich zwolnieniu pozostawiono odpowiedzialnym biskupom. Zarazem kard. Rainer Maria Woelki, prezentujący nowe rozwiązania prawne, zaapelował do ich powszechnego wdrożenia w życie.
pach