W poniedziałek rano zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze na placu targowym w północnym Bagdadzie. Celem zamachu byli szyici. Zginęło co najmniej 12 osób, 42 zostały ranne. W tym samym czasie doszło do wybuchu bomby. Zginęły dwie osoby.
Nie ustają ataki na szyitów w Iraku. W poniedziałek rano zamachowiec-samobójca wysadził się w powietrze na placu Adan, w zamieszkiwanej przez szyitów północnej części miasta. Równocześnie, terroryści zdetonowali improwizowany ładunek wybuchowy na jednej z ruchliwych ulic.
Wesprzyj nas już teraz!
W obydwu atakach zginęło co najmniej 14 osób, a 44 zostały ranne. Teren zabezpieczyła iracka policja. Do tej pory żadna z grup terrorystycznych nie zadeklarowała odpowiedzialności za te zamachy.
W ciągu ostatnich dwóch tygodni w Bagdadzie doszło do całej serii ataków. Mimo tego irackie władze zniosły w sobotę godzinę policyjną obowiązującą od zachodu do wschodu słońca. Władze liczą na normalizację sytuacji w mieście.
Źródło: Al Jazeera
mat