„Premier Izraela Naftali Benet potępił we wtorek masakrę w podkijowskiej Buczy, ale nie wspomniał o tym, że jej sprawcami są rosyjskie wojska”, relacjonuje Reuters.
– Jesteśmy zaszokowani potwornymi obrazami z Buczy; to straszne sceny i potępiamy je. Cierpienie obywateli Ukrainy jest ogromne i robimy wszystko, co możemy, aby im pomóc – powiedział Benet na konferencji prasowej.
Reuters przypomina, że Izrael unika krytyki Rosji, a szef izraelskiej dyplomacji Jair Lapid zaproponował, że jego kraj będzie próbował mediować między Moskwą a Kijowem w porozumieniu z Niemcami i Francją.
– Izrael musi utrzymywać kontakty z Rosją w sprawie bezpieczeństwa swej granicy z Syrią, a ponadto zadbać o bezpieczeństwo setek tysięcy Żydów mieszkających w Rosji i na Ukrainie – powiedział w marcu Lapid. (PAP)