Obszar w północnej części portu francuskiego w Calais, potocznie określany mianem „dżungli” stał się „domem” dla ponad 10 tys. imigrantów, chcących przedostać się do Wielkiej Brytanii. Rząd w Paryżu obiecywał zlikwidować obozowisko, ale tylko od sierpnia liczba uchodźców koczujących w porcie wzrosła o 12 proc.
Według szacunków dwóch organizacji charytatywnych udzielających na stałe pomocy imigrantom, w Calais jest obecnie 10088 osób. W sierpniu było ich 9106 imigrantów. Zanotowano więc wzrost o 12 procent w ciągu miesiąca – podają stowarzyszenia L’Auberge des Migrants i brytyjska organizacja Help Refugees.
Wesprzyj nas już teraz!
Najnowsze dane obejmują imigrantów śpiących w namiotach i osób przebywających w tymczasowych ośrodkach. Dane organizacji francuskiej i brytyjskiej są kwestionowane przez władze francuskie. Wg oficjalnych statystyk z 19 sierpnia w Calais jest około 6900 osób.
Większość uchodźców stara się znaleźć sposób, by przedostać się przez Kanał La Manche i wjechać do Wielkiej Brytanii. Rośnie jednak grupa uchodźców, którzy chcą pozostać we Francji. Osoby te w Calais oczekują na rozpatrzenie wniosków o przyznanie azylu.
Wg spisu przeprowadzonego przez dwie organizacje charytatywne w dniach od 10 do 12 września wynika, że 43 proc. przybyszy stanowią Sudańczycy, 33 proc. – Afgańczycy, 9 proc. – Erytrejczycy, 7 proc. – Pakistańczycy, 3,5 proc Etiopczycy, Irakijczycy oraz Syryjczycy stanowią zaledwie 1 proc. uchodźców. 1 tys. 179 osób to nieletni, najczęściej bez opieki. Najmłodszy uchodźca bez opieki ma 8 lat.
Francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve zobowiązał się do demontażu tymczasowego obozowiska dla uchodźców w kilku etapach i przeniesienia mieszkańców gdzie indziej.
Brytyjski rząd tymczasem ogłosił 7 września, że planuje zbudować mur w Calais, by zatrzymywać imigrantów, którzy usiłują przedostać się na ciężarówki jadące do Wielkiej Brytanii.
Źródło: thelocal.fr., AS..