Po wczorajszym wydaniu raportu o polskich stratach wojennych i jednoznacznej deklaracji rządu, że zamierza ubiegać się o uzyskanie odszkodowań od Berlina, w niemieckiej prasie wrze. Dziennikarze prześcigają się w krytyce żądań Warszawy. W jednej z ogólnokrajowych gazet pojawił się nawet artykuł… poddający w wątpliwość moralność oczekiwań Rzeczypospolitej.
Przekonanie, że Niemcy nie mogą się zgodzić na wypłatę Polsce reparacji padło m.in. na łamach Frankfurter Allgemeine Zeitung. Medium przyznało, że co prawda działania okupantów w Polsce – polegające na planowej eksterminacji elit i okrutnych represjach – spełniają definicję ludobójstwa… Jednak zdaniem autora artykułu nie wystarczy to, by roszczenia Warszawy były uzasadnione.
W tekście posunięto się nawet do stwierdzenia, że wypłata zadośćuczynienia byłaby… niesprawiedliwa. – Jest to moralnie wątpliwe, gdyż płacić musiałoby kilka pokoleń Niemców, urodzonych po wojnie i nie ponoszących żadnej winy. A to jest polityczne szaleństwo – czytamy na łamach zaodrzańskiego dziennika.
Wesprzyj nas już teraz!
Według szacunków opublikowanego 1 września raportu, wartość zniszczeń spowodowanych przez Niemców podczas napaści na Polskę oraz późniejszej okupacji można oszacować na 6,2 biliona złotych. Jarosław Kaczyński, przewodniczący obozy władzy, stwierdził, że zachodni sąsiad jest w stanie wypłacić taką kwotę odszkodowań. Ogłosił również, że z dniem publikacji dokumentu Warszawa rozpocznie oficjalne starania o uzyskanie zadośćuczynienia.
Źródło: dorzeczy.pl
FA