Jak wynika z badań, które zostały przeprowadzone przez Agencję Praw Podstawowych Unii Europejskiej, Polska jest krajem o najniższym wskaźniku przemocy wobec kobiet. Jako państwa o najwyższym wskaźniku przemocy wskazano kraje skandynawskie ‒ Danię (52 proc.), Finlandię (47 proc.), Szwecję (46 proc.).
W Holandii przemocy fizycznej lub psychicznej doświadcza 45 proc. kobiet, we Francji i w Wielkiej Brytanii – 44 proc. Jeżeli chodzi o Polskę, to w opinii Agencji Praw Podstawowych wobec 19 proc. Polek została zastosowana przemoc, przy czym średnia na skalę unijną wynosi 33 proc.
Wesprzyj nas już teraz!
Dr Joanna Banasiuk z Instytutu Kultury prawnej Ordo Iuris poinformowała, że trzykrotnie wyższy wskaźnik mają te kraje, w których obecne jest pojmowanie przemocy wobec kobiet zgodne z kontrowersyjną Konwencją Rady Europy.
W procesie ratyfikacji konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet wyniki tych badań zostały przemilczane. Promowane są natomiast badania eurobarometru z 2010 r., które mówią o 45-proc. poziomie przemocy wobec kobiet .
– Eurobarometr działa trochę tak, jak CBOS czyli są pytania: czy zna pan/pani jakąś osobę, która doświadczyła przemocy. Wyniki Unijnej Agencji Praw Podstawowych, które mówią o tym, że Polska jest krajem o najniższym wskaźniku przemocy wobec kobiet są efektem badań na grupie kobiet, które były bezpośrednio pytane. Wyniki tych badań nie są oparte na raportach policyjnych. Tam była kobieta, która rozmawiała z osobą przeprowadzającą wywiad i to są miarodajne wyniki badań – powiedziała Joanna Banasiuk.
Banasiuk wskazała też, że Konwencja pod pozorem walki z przemocą i dyskryminacją kobiet przemyca zagrażającą cywilizacji ideologię gender, uderzając w trzy ważne dziedziny: rodzinę tradycję i Kościół katolicki.
W ocenie Banasiuk, jeśli rzeczywiście zależy nam na skutecznym zwalczaniu przemocy, to powinniśmy udoskonalać prawo, które w tym zakresie już obowiązuje w Polsce. – Jeżeli mamy nadreprezentację kobiet, jako ofiar przemocy, to przepisy, które już u nas funkcjonują z dobrym skutkiem – jak wskazuje Agencja Paw Podstawowych UE, będą częściej stosowane względem kobiet. Nie ma jednak żadnego uzasadnienia dla pomijania w polityce antyprzemocowej mężczyzn, dzieci, osób starszych czy osób niepełnosprawnych. Te grupy także są narażone na przemoc i powinny one zostać objęte szczególną troską państwa polskiego. takie dążenie na siłę do ratyfikacji skrajnie ideologicznego dokumentu RE na pewno nie prowadzi do rozwiązania tego problemu. Wręcz przeciwnie, może prowadzić do eskalacji przemocy – podkreśliła Joanna Banasiuk.
Źródło: Radio Maryja
pam