Obywatelski projekt o zakazie aborcji eugenicznej, zgłoszony przez Solidarną Polskę, będzie w tym tygodniu przedmiotem obrad Sejmu. Platforma Obywatelska jest podzielona w sprawie tego projektu, a Ruch Palikota już złożył ustawę zgodnie z którą aborcja ma być zalegalizowana.
Obecny stan prawny w Polsce zakazuje zabijania nienarodzonych dzieci. Od reguły tej czyni jednak trzy wyjątki: gdy zagrożone jest życie matki, gdy ciąża jest wynikiem gwałtu, oraz gdy badania wykazują trwałe upośledzenia płodu. I właśnie tego trzeciego punktu dotyczy projekt obywatelski w który zaangażowane są ruchy pro – life. Rzecz dotyczy walki z aborcją eugeniczną, czyli zabijaniem nienarodzonych dzieci, które są dotknięte chorobą.
Wesprzyj nas już teraz!
Zgłoszony przez klub Solidarnej Polski projekt podzielił Platformę Obywatelską. Zdaniem przedstawicieli tzw. frakcji konserwatywnej tej partii propozycja ruchów pro – life zasługuje na poparcie, chroni bowiem życie niepełnosprawnych. Kierownictwo klubu PO nie chce jednak naruszać „kompromisu aborcyjnego”. W związku z tym będzie rekomendowało swoim posłom odrzucenie obywatelskiego projektu. Oznacza to wprowadzenie dyscypliny.
Dyscyplina w klubie PO ma obowiązywać również wobec projektu ustawy legalizującej aborcję, którą złożył Ruch Palikota. Również ten projekt ma zostać odrzucony przez posłów partii rządzącej.
Wiele więc wskazuje na to, że partia Palikota poniesie porażkę. Ale czy to samo czeka szczytny projekt obywatelski ruchów por – life? Tutaj sprawa wcale nie jest tak oczywista. Ciągle niewiadomą pozostaje bowiem stanowisko konserwatywnej frakcji PO. Nie jest też jasne jakie stanowisko zajmą posłowie PSL. Na sejmowych korytarzach słychać głosy, że część ludowców poprze likwidację przepisu dopuszczającego aborcję eugeniczną. Na pewno projekt obywatelski może liczyć na poparcie posłów Solidarnej Polski i Prawa i Sprawiedliwości.
Źródło: rp.pl
ged