Dzisiaj

„Walki lądowe to dopiero początek”. Hezbollah zapowiada wojnę totalną z Izraelem do ostatniego naboju

(fot. EPA/STR Dostawca: PAP/EPA.)

Zarówno Izrael, jak i Hezbollah poinformowały w środę o walkach swoich sił w południowym Libanie. To dopiero początek, mamy wystarczająco dużo bojowników, broni i amunicji, by odeprzeć Izrael – zapowiedział rzecznik Hezbollahu Mohamad Afif. Izrael skierował do Libanu kolejne jednostki wojska.

Hezbollah poinformował, że starł się izraelskim wojskiem w przygranicznych miejscowościach Marun el-Ras i Al-Adajsa.

Izraelska armia podała, że jej żołnierze stoczyli bezpośrednie walki z bojownikami Hezbollahu w południowym Libanie, nie podając dalszych szczegółów. W środę po południu poinformowano też o pierwszym izraelskim żołnierzu, który poległ w prowadzonej od wtorku operacji lądowej. Rano wojsko podało, że do Libanu skierowano dodatkowe oddziały piechoty i wojsk pancernych należące do 36. dywizji izraelskiej armii.

Wesprzyj nas już teraz!

„Lotnictwo Izraela kontynuuje naloty na cele Hezbollahu w Libanie, w środę rano przeprowadzono nalot m.in. na Bejrut”, dodała w komunikacie izraelska armia.

Z kolei armia libańska poinformowała w środę, że wojska izraelskie w dwóch miejscach na krótko przekroczyły granicę i weszły ok. 400 metrów w głąb terytorium Libanu, po czym się wycofały.

Od ponad tygodnia Liban jest intensywnie bombardowany przez izraelskie lotnictwo w ramach operacji „Północne Strzały”. Izrael zaznacza, że uderzenia są wymierzone w Hezbollah, nie libijską ludność cywilną, a ich celem jest zabezpieczenie północy państwa. Z powodu regularnych ostrzałów północy Izraela, rozpoczętych przez Hezbollah po wybuchu wojny w Strefie Gazy rok temu, ewakuowano stamtąd ok. 60 tys. osób.

Według szacunków rządu w Bejrucie w izraelskich atakach zginęło przez ostatnie dwa tygodnie ponad tysiąc osób (w większości cywili), a ponad milion Libańczyków musiało z ich powodu opuścić swoje domy.

 

Źródło: PAP / Oprac. TG

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 268 908 zł cel: 300 000 zł
90%
wybierz kwotę:
Wspieram