Warszawa: przed szpitalem podpalono furgonetkę oklejoną antyaborcyjnymi hasłami

„W Szpitalu Bielańskim w 2017 r. aborterzy zabili 131 dzieci” – to hasło widniało na furgonetce, która spłonęła w nocy z 23 na 24 kwietnia. Samochód oklejony hasłami i plakatami o antyaborcyjnym przesłaniu został poważnie zniszczony, co wywołało radość lewicowych internautów. „Niech ich piekło pochłonie” – napisał jeden ze zwolenników aborcji.

Jak informuje portal tvp.info, przed Szpitalem Bielańskim w Warszawie spłonął samochód oklejony antyaborcyjnymi hasłami. Informację potwierdza asp. Sztab. Małgorzata Wersocka z biura prasowego Komendy Stołecznej Policji. Do zdarzenia doszło około 3 nad ranem przy ul. Marymonckiej. Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, furgonetka została podpalona, ale czekają ją jeszcze oględziny specjalistów z zakresu pożarnictwa.

To kolejne tego typu agresywne zdarzenie, kierowane pod adresem obrońców życia i przeciwników zabijania dzieci nienarodzonych. W przeszłości dochodziło już bowiem do ataków na furgonetki Fundacji Pro – Prawo do Życia. Zaledwie kilka dni wcześniej podobny samochód podpalono również w Krakowie. Auto było oklejone antyaborcyjnymi plakatami, a także wizerunkami abortowanych dzieci.

Co ciekawe, zniszczenie samochodu należącego do organizacji pro life wywołało entuzjazm wśród zwolenników aborcji. Na jednej z grup na Facebooku znaleziono wpisy osób komentujących fakt spłonięcia furgonetki z antyaborcyjnymi hasłami. „Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę czy jakoś tak” – czytamy na stronie Aborcyjny Dream Team.

„Ooo kolejna spaliła się ze wstydu” – napisała Barbara Śledź. „Jaka piękna katastrofa” – to słowa Anny Modrzyńskiej. „Brawo” – pisze Magdalena Korożan. W mediach społecznościowych padają również inne hasła i wyrazy zadowolenia z powodu podpalenia samochodu. „Niech ich piekło pochłonie” – napisał Grzegorz Jan Nowak. Wtóruje mu Lukasz Bigger, który skomentował: „Pali się ogniem piekielnym Bóg tak chciał” – drwi autor wpisu.

Fundacja Pro – Prawo do Życia informuje również, że na jednej z proaborcyjnych stron, internauci mieli nawoływać nawet „do palenia właścicieli samochodu”.

Źródło: TVP Info, stronazycia.pl, Facebook

WMa