„Gdy patrzymy z orbity – nie widać żadnych granic”, „tworzymy je my, istoty ludzkie” – mówił w rozmowie z portalem Vatican News Giorgio Saccoccia. Przewodniczący Włoskiej Agencji Kosmicznej w tych słowach komentował watykańską misję kosmiczną, jaka niebawem ma opuścić ziemską atmosferę. „Strażnik Nadziei”, nanosatelita Stolicy Apostolskiej, zaniesie w przestrzeń kosmiczną książkę zainspirowaną COVID-owym błogosławieństwem papieża Franciszka. Oto odpowiedź dla tych, którzy zastanawiali się, co jeszcze – obok ekologii i budowy „inkluzywnego kapitalizmu” – zaprząta głowy przywódców współczesnego Kościoła.
Start misji kosmicznej Watykanu zaplanowano na 10 czerwca – tego dnia satelita ma zostać wystrzelony w przestrzeń z terenów amerykańskiego stanu Kalifornia. W celu realizacji pomysłu przedstawiciele Stolicy Świętej współpracują z Politechniką Turyńską oraz Włoską Agencją Kosmiczną.
Wesprzyj nas już teraz!
Gdy maszyna znajdzie się już na orbicie, dzięki wyposażeniu w nadajniki radiowe będzie w językach angielskim, włoskim i hiszpańskim emitować nauczanie Franciszka poświęcone nadziei i pokojowi.
– Od ponad dwóch lat pracujemy nad tą inicjatywą. Naszym celem jest, aby przenieść nadzieję poza granice tego, co dobrze znamy, i móc mówić o nadziei oraz rozbudzić nadzieję pośród ludzkości – wyjaśniał w czasie rozmowy z Radiem Watykańskim ks. Lucia Ruiz, sekretarz Dykasterii ds. Komunikacji.
To właśnie ten urzędnik Stolicy Apostolskiej jest autorem książki, która na pokładzie nanosatelity powędruje na orbitę naszej planety. Pozycja oparta została na kanwie papieskiego kazania wygłoszonego do pustego z powodu restrykcyjnych obostrzeń covidowych placu Świętego Piotra. – Chcemy otworzyć drzwi, zaczynając od tego, co Papież Franciszek dał nam tego wieczoru, czyli od wiary i zaufania Jezusowi – dodał duchowny, tłumacząc motywacje stojące za przedsięwzięciem.
Dla mediów Stolicy Apostolskiej zaplanowaną na schyłek wiosny misję komentował również przewodniczący Włoskiej Agencji Kosmicznej, Giorgio Saccoccia. Naukowiec wskazał, że przedsięwzięcie ma nieść ze sobą wartości edukacyjne – jego zdaniem jedną z nich jest promocja ideologii „świata bez granic” oraz wzmocnienie propagowanej obecnie przez Watykan narracji powszechnego braterstwa.
– W sektorze kosmicznym jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że nie widzimy żadnych granic, gdy patrzymy na Ziemię z jej orbity. Granice tworzymy my, istoty ludzkie. Tworzymy je i chronimy je słusznie, ale bronimy ich czasami w sposób szalony. Kto wie, może spojrzenie z perspektywy nieba pomaga zrozumieć, że ziemia jest wyjątkowa i należy do wszystkich? – cytuje słowa Włocha portal Vatican News.
Papież Franciszek ma pobłogosławić satelitę i książkę ks. Ruiza w mikroskopijnym formacie 29 marca, po cotygodniowej audiencji.
Źródła: ncregister.com, vaticannews.va
FA
