24 listopada 2023

Ważny dokument. Watykan: Nie wolno rozważać kapłaństwa kobiet i moralnej akceptacji aktów homoseksualnych

(Fot. pixabay.com)

Stolica Apostolska chce ograniczyć szaleńcze dyskusje, które prowadzą w swoim Kościele lokalnym Niemcy. W oficjalnym piśmie kardynał Sekretarz Stanu Pietro Parolin wezwał biskupów z RFN, by przestali debatować nad zmianą rozumienia homoseksualizmu oraz kapłaństwem kobiet.

O dokumencie kardynała poinformował konserwatywny dziennik katolicki Die Tagespost z Würzburga. Watykański sekretarz stanu skierował pismo do sekretarz generalnej Konferencji Episkopatu Niemiec, Beate Gilles. Dokument nosi datę 23 października – został zatem sporządzony jeszcze w trakcie rzymskiego etapu Synodu o Synodalności. Dokładnie dwa tygodnie wcześniej do papieża Franciszka list z ostrzeżeniem w sprawie Niemiec napisał abp Stanisław Gądecki. Polski hierarcha był zaniepokojony faktem, że niemiecka Droga Synodalna rozesłała do wszystkich uczestników synodu swoje dokumenty na maila; metropolita Poznania wskazał, że postulaty Niemców wiążą się z radykalnymi zmianami, które nie mają ugruntowania w Ewangelii. Chodziło między innymi właśnie o homoseksualizm oraz rozumienie kapłaństwa. Wydaje się, że pismo kard. Pietro Parolina może być reakcją na list abp. Stanisława Gądeckiego.

Dziennik Die Tagespost zamieścił całą notę kardynała Parolina; jest po niemiecku dostępna tutaj.

Wesprzyj nas już teraz!

Kardynał zwrócił na wstępie uwagę, że Niemcy muszą unikać kroczenia własną, jakby paralelną drogą, pamiętając, że odbywa się właśnie globalny Proces Synodalny. Przypomniał słowa papieża Franciszka z listu, jaki ten skierował do Kościoła w Niemczech w 2019 roku, gdzie przestrzegał ich przed diabelskim działaniem, które manifestuje się w podziałach i poszukiwaniu pozornego dobra.

Sekretarz stanu wskazał, że niektóre z tematów podejmowanych przez Drogę Synodalną dotyczą wątków, o jakich debatować bynajmniej nie należy. Wskazał tu w pierwszej kolejności na kwestię kapłaństwa kobiet. Purpurat wskazał, że droga do kapłaństwa kobiet jest zamknięta; podparł się cytatem z Ordinatio sacerdotalis św. Jana Pawła II oraz aż trzema cytatami z papieża Franciszka, który to nauczanie jednoznacznie przypominał. Następnie kardynał cytował z dokumentów Kongregacji Nauki Wiary, która obszernie wyjaśniała, dlaczego kapłaństwo kobiet jest niemożliwe i dlaczego nie należy o tym temacie już nawet dyskutować, jako o jasno i ostatecznie rozstrzygniętym.

Na drugim miejscu kard. Pietro Parolin wskazał na kwestię homoseksualizmu. „Nawet jeżeli zgodzimy się, że z perspektywy subiektywnej mogą występować różne czynniki, które wzywają nas, byśmy nie osądzali takich ludzi, nie zmienia to jednak nic w subiektywnej ocenie moralnej tych działań” – podkreślił. Przypomniał następnie, że zgodnie z nauczaniem Kościoła katolickiego ocena moralna stosunków homoseksualnych jest jasna i ustalona; można zastanawiać się jedynie nad stopniem subiektywnej odpowiedzialności konkretnej osoby, która dopuszcza się takich aktów.

O ile w przypadku kwestii kapłaństwa kobiet sytuacja jest klarowna, to w przypadku homoseksualizmu – mniej. Podczas gdy niemiecka teologia rzeczywiście próbuje przeforsować moralną akceptację homoseksualizmu, duża część liberalnych biskupów, księży i świeckich teologów idzie inną drogą, skrajnie relatywizując osobistą odpowiedzialność osób homoseksualnych za czyny, których się dopuszczają. To pozwala im uznawać ich grzech za lekki, co zaproponował na przykład kard. Robert McElroy z San Diego, zaproszony przez papieża na Synod o Synodalności. W efekcie nawet jeżeli doktrynalna ocena homoseksualizmu nie zmienia się, w praktyce pozostawia się otwarte drzwi do lekceważenia powagi grzechu, o którym Kościół naucza, iż woła o pomstę do nieba.

Źródło: die-tagespost.de

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(32)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 133 413 zł cel: 300 000 zł
44%
wybierz kwotę:
Wspieram