5 września 2021

Węglarczyk, Daniels oraz „Holokausto” są za pan brat i mówią: „szalom!”

(Fot. Twitter)

„Szalom Warszawo” – napisał w sobotę Bartosz Węglarczyk, chociaż z pewnością chodziło mu o „warszawkę”. Obok oczywistego przejęzyczenia co najmniej równie istotna w tweecie redaktora naczelnego Onetu była ilustracja, czyli zdjęcie, na którym zadowolonemu autorowi towarzyszą Jonny Daniels oraz… Adam Darski.

 

Przypomnijmy: drugi z wesołej kompanii to kolejny po Szewachu Weissie „wielki przyjaciel Polski i Polaków”. Głośno w mediach społecznościowych było o nim przede wszystkim z powodu zamiłowania do fotografowania się ze znanymi postaciami życia publicznego w naszym kraju.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Obydwu celebrytom podkreślającym przecież na co dzień przywiązanie do kultury swej bliskowschodniej ojczyzny, najwyraźniej nie przeszkadza towarzystwo prowokatora-satanisty, który u początków swej kariery posługiwał się pseudonimem „Holokausto”. Od czasu gdy zorientował się, że nie tędy droga, każe już pisać o sobie per „Nergal”. Swój sceniczny entourage buduje na motywach okultystycznych i lucyferycznych. Co jakiś czas przelicytowuje sam siebie w coraz bardziej bezczelnych aktach bluźnierstwa i antykatolickich ekscesach. Trudno zresztą się dziwić, zachęcają go do tego instytucje publiczne tekturowego państwa: sądy gwarantujące bezkarność wulgarnych występów mieszczących się w granicach lewicowej poprawności oraz media wciąż pompujące popularność prowokatora.

 

Złośliwym komentatorom, którzy bezlitośnie (i, niestety, często obelżywie) puentowali uwidocznioną na fotografii zażyłość trzech wyrazistych postaci, odpowiedziała na Twitterze jedna z dziennikarek. Napisała, że spotkanie miało miejsce z okazji z okazji żydowskiego Nowego Roku. Później usunęła swojego tweeta. Szkoda, gdyż rzucał on nieco światła na dobrą komitywę ludzi uwiecznionych na zdjęciu Węglarczyka. Zapewne Darski zawczasu i pomyślnie wyjaśnił towarzyszom, że podczas koncertów swojej lucyferycznej kapeli targał jedynie Nowy Testament. Potencjalny konflikt rozszedł się po kościach i zamiast niego obserwować możemy dowód symbiozy trzech dotychczas niekoniecznie kojarzonych ze sobą postaci.

 

 

Źródło: Twitter, własne PCh24.pl

Marcin Wisławski

 

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(26)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 300 665 zł cel: 300 000 zł
100%
wybierz kwotę:
Wspieram