15 lipca 2022

Węgry na konfliktowym kursie z Komisją Europejską. Chodzi o LGBT i… ceny paliw

(Victor Orban / fot. European People’ Party / Wikimedia Commons)

Komisja Europejska pozwała Węgry do Trybunału Sprawiedliwości UE. Jak tłumaczą urzędnicy z Brukseli, stało się to „w związku z naruszeniem praw osób LGBTIQ”. Chodzi o „węgierską ustawą dyskryminującą ludzi ze względu na ich orientację seksualną i tożsamość płciową”. Drugą osią konfliktu jest obniżka cen paliwa tylko dla węgierskich obywateli, a nie dla cudzoziemców.

W oświadczeniu KE czytamy: „Komisja Europejska podjęła dziś decyzję o skierowaniu Węgier do Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z węgierską ustawą dyskryminującą ludzi ze względu na ich orientację seksualną i tożsamość płciową. Komisja uważa, że prawo to narusza zasady rynku wewnętrznego, prawa podstawowe osób fizycznych (w szczególności osób LGBTIQ), a także – w odniesieniu do tych praw podstawowych – wartości UE” – podkreślono.

Zaskarżenie do TSUE to kolejny etap postępowania w sprawie naruszenia „prawa UE”, wszczętego przez Komisję 15 lipca 2021 roku przeciwko Węgrom.

Wesprzyj nas już teraz!

Trudno wskazać co jest bardziej kuriozalne – sam pozew czy też jego uzasadnienie… Eurokraci powołują się bowiem na coś, co określili jako „ochrona dzieci”, która miałyby być ich zdaniem jednym z postulatów Unii Europejskiej. „Ochrona dzieci jest absolutnym priorytetem UE i jej państw członkowskich. Jednakże prawo węgierskie zawiera przepisy, które nie są uzasadnione promocją tego podstawowego interesu lub są nieproporcjonalne do osiągnięcia określonego celu” – czytamy w uzasadnieniu KE.

Komisja podała, że 15 czerwca 2021 roku przyjęta została węgierska ustawa, jak czytamy w oświadczeniu, „rzekomo ma na celu podjęcie surowszych działań wobec przestępców pedofilskich i zmianę niektórych przepisów w celu ochrony dzieci”. Niektóre z nowych przepisów ukierunkowują i ograniczają dostęp nieletnich do treści i reklam, które „promują lub przedstawiają rozbieżność od tożsamości odpowiadającej płci przy urodzeniu, zmianę płci lub homoseksualizm”.

„Opierając się na tych kategoriach, ustawa ustanawia restrykcyjne przepisy dotyczące w szczególności usług handlu elektronicznego i usług społeczeństwa informacyjnego, działalności edukacyjnej, klasyfikacji treści audiowizualnych i reklamy audiowizualnej; brakuje również niezbędnej precyzji w odniesieniu do definicji, kto może być upoważniony do dostępu do wrażliwych danych osobowych przechowywanych w rejestrze karnym, oraz osób, których dane mogą podlegać takiemu dostępowi. Zmiany te naruszają szereg przepisów prawa wtórnego UE, Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej (TFUE), Traktatu o Unii Europejskiej (TUE) oraz Karty praw podstawowych UE” – interpretuje KE.

Ponadto w piątek Komisja Europejska podjęła decyzję o wszczęciu postępowania w sprawie rzekomego uchybienia zobowiązaniom państwa członkowskiego przeciwko Węgrom za wprowadzenie środków sprzecznych – jej zdaniem – z przepisami dotyczącymi rynku wewnętrznego. Węgry stosują mianowicie różne ceny paliw dla pojazdów z zagranicznymi i z węgierskimi tablicami rejestracyjnymi.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami pojazdy z węgierskimi tablicami rejestracyjnymi, w tym ciągniki i maszyny rolnicze, mają prawo do obniżenia oficjalnych cen paliw o 60 do 70 proc. Natomiast wszystkie inne pojazdy z obcą tablicą rejestracyjną nie mogą korzystać z tak obniżonych cen.

„Komisja zwraca się do władz węgierskich o przestrzeganie przepisów prawa UE w zakresie swobodnego przepływu towarów i usług, w tym usług transportowych, swobody przedsiębiorczości, swobodnego przepływu obywateli i pracowników, zasady niedyskryminacji oraz przepisów w sprawie powiadomień na mocy dyrektywy w sprawie przejrzystości jednolitego rynku. Zapewnienie prawidłowego funkcjonowania jednolitego rynku ma szczególne znaczenie w obecnej sytuacji geopolitycznej, ponieważ stanowi on główny instrument przezwyciężenia obecnych destrukcyjnych skutków gospodarczych, wynikających z inwazji Rosji na Ukrainę. Jednostronne działanie na szczeblu krajowym i wprowadzanie dyskryminującego traktowania jest sprzeczne z zasadami swobodnego przepływu na jednolitym rynku i nie może stanowić rozwiązania” – czytamy w komunikacie Komisji.

Unijni biurokraci dają Węgrom na miesiące na ustosunkowanie się do ich zarzutów, stosując przy tym szantaż i groźby przejścia do „drugiego etapu procedury” przeciwko państwu członkowskiemu, które ośmieliło się postawić prawo narodowe ponad prawem unijnym.

Źródło: PAP / Łukasz Osiński, Bruksela

pap logo

oprac. FO

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(11)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 142 934 zł cel: 300 000 zł
48%
wybierz kwotę:
Wspieram