Kościół katolicki nie potrzebuje dawnej „wspaniałości”. Zamiast tego musi odważyć się na przełom w sprawie kapłaństwa i roli kobiet – uważa wiceszef Episkopatu Niemiec.
Ordynariusz Osnabrück i wiceszef Konferencji Episkopatu Niemiec bp Franz-Josef Bode wezwał duchownych i świeckich do namysłu nad początkami i przyszłością Kościoła katolickiego. W wygłoszonym kilka dni temu w Hamburgu kazaniu powiedział, że Kościół powinien odważyć się na „przełom” w obszarze swojej hierarchicznej struktury i posługi kapłańskiej. Kościół – w ocenie hierarchy – musi zrezygnować z próby „odzyskania dawnej wspaniałości”, zamiast tego starając się raczej „być pośród ludzi”. Obecność ta oznacza – według bp Bodego – większe zaangażowanie kobiet w głoszenie Dobrej Nowiny.
Wesprzyj nas już teraz!
Deklaracja biskupa padła na zaledwie trzy tygodnie przed pierwszym zebraniem Zgromadzenia Synodalnego – ciała niemieckiej Drogi Synodalnej, którego zadaniem jest przygotowanie uchwał pod późniejszą reformę Kościoła katolickiego. Na Drodze niemieccy biskupi i świeccy zajmują się takimi tematami jak podział władzy w Kościele, celibat, moralność seksualna i rola kobiet.
Proces reform rozpoczął się oficjalnie 1 grudnia roku 2019. Jedynym, jak dotąd, krokiem biskupów było uznanie homoseksualizmu za „całkowicie normalny” i złożenie przez szefa Episkopatu Niemiec kard. Reinharda Marxa propozycji wprowadzenia w Niemczech „błogosławieństw” dla par jednopłciowych.
Bp Bode w przeszłości dał się poznać jako krytyk obowiązkowego celibatu i zwolennik – co najmniej – diakonatu kobiet.
Źródła: katholisch.de / pch24.pl
Pach