10 maja 2012

Brytyjczyk zatrudniony w branży turystycznej w Londynie, po przeszło półtorarocznej negocjacji z pracodawcą, wywalczył prawo do wolnych niedziel. Pomagające mu Chrześcijańskie Centrum Prawne powołało się na casus innego pracownika – muzułmanina, któremu ten sam pracodawca zezwolił, by nie pracował w piątki.

 

– Jestem bardzo wdzięczny Chrześcijańskiemu Centrum Prawnemu – mówił zadowolony pracownik, którego nazwiska nie podano do publicznej wiadomości. – Bez ich pomocy nigdy nie mógłbym osiągnąć porozumienia z moimi pracodawcami. Cieszę się, że mogę chodzić do kościoła w niedzielę i kontynuować swoją pracę – dodał.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Szef Centrum Prawnego ma nadzieję, że to zwycięstwo ośmieli innych pracowników, mających podobne problemy ze swoimi przełożonymi, by negocjować warunki zatrudnienia.

 

Na początku tego roku Centrum pomogło m.in. Celestinie Mba, zatrudnionej w domu dziecka w Morden. Kobieta po trzech latach pracy otrzymała nowe warunki angażu, które wymagały od niej wykonywania pracy w niedzielę. Mba przekonywała przełożonych, że jest praktykującą chrześcijanką i w związku z tym w niedziele chce świętować. Dodała, że w tym dniu angażuje się także w akcje charytatywne jako wolontariuszka.

 

Przełożeni jednak zażądali od niej, by dokonała wyboru: praca albo wiara. Sąd Pracy stanął po stronie pracodawcy. Ostatecznie jednak dzięki negocjacjom, w które zaangażowało się Centrum Prawne, udało się ustalić nowe warunki zatrudnienia, satysfakcjonujące dla obu stron.

 

Żródło: Christian Concern, AS.

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 191 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram