Jak podaje portal lifesitenews.com, brytyjska minister spraw wewnętrznych, Theresa May ogłosiła, że rząd nie będzie sprzeciwiał się decyzji Izby Lordów dotyczącej usunięcia sformułowania zakazującego tzw. mowy nienawiści z brytyjskiego prawodawstwa. May potwierdziła, że określenie zakazujące „obraźliwych” wypowiedzi zostanie usunięte z Sekcji 5 Public Order Act. Uznano je bowiem za zagrożenie dla wolności słowa.
Twierdzenie, że zakaz „obraźliwych” wypowiedzi narusza wolność słowa nie było pozbawione słuszności. Ofiarami cenzury były osoby wyznające rozmaite poglądy. W szczególności jednak przepis ten był wykorzystywany przeciwko chrześcijanom i konserwatystom. Zarzucano im obrazę homoseksualistów, nawet jeśli ograniczali się do cytatów z Biblii. Przykładem jest tu aresztowanie ulicznego kaznodziei Anthony’ego Rollinsa, który twierdził, że homoseksualizm jest niemoralny. Według obowiązującej do tej pory wersji ustawy przestępstwem są groźby, a także posługiwanie się słowami lub innego typu znakami (np. pisanymi), które mają charakter uwłaczający (absusive) i obraźliwy (insulting). Po planowanych zmianach usunięte z ustawy zostanie słowo „obraźliwy”.
Wesprzyj nas już teraz!
Głosowanie w Izbie Lordów nad wspomnianą kwestią odbyło się 12 grudnia 2012 r. i zakończyło się zwycięstwem zwolenników zmiany w ustawie w stosunku 150 do 54. Izba Gmin nie będzie się zajmować tym tematem. Wyniki głosowania są sukcesem działaczy, którzy już od wielu lat twierdzą, że zakaz „obraźliwych” form komunikacji jest szkodliwy dla wolności słowa i swobód obywatelskich. Swoje zadowolenie wyraził m.in. Simon Calvert, dyrektor Kampanii na Rzecz Reformy Section 5. – To zwycięstwo wolności słowa – powiedział. – Przez akceptację sugestii Izby Lordów rząd zadowolił bardzo szeroki przekrój społeczeństwa. Zrobił to, co trzeba, a nam pozostaje pogratulować – dodał Calvert.
Aktywnie działający chrześcijanie od kilku lat zmagali się z aresztowaniami pod zarzutem „obraźliwej” mowy. Aresztowano m.in. ewangelickich kaznodziejów ulicznych, którzy cytowali krytykujące homoseksualizm fragmenty Biblii. W większości przypadków jednak policja zwalniała kaznodziejów. Jeden z nich, wspomniany Anthony Rollins otrzymał nawet odszkodowanie w wysokości 4 tys. funtów. Zapis o zakazie „obrażania” został także wykorzystany w aresztowaniu obrońców życia z grupy Abort 67. Wizerunki zamordowanych dzieci, które przeciwnicy aborcji prezentowali w pobliżu kliniki aborcyjnej w Brighton zostały uznane za przestępstwo obrazy.
Od kilku lat kampanię przeciwko Statement 5 prowadził też znany aktor komediowy – Rowan Atkinson. Już w 2009 r. wezwał on Izbę Lordów do zmiany przepisów o „obraźliwych” sformułowaniach. Jego zdaniem to prawo służyło policji do utrudniania obywatelom wyrażania odmiennego punktu widzenia. – Musimy mieć prawo obrażać się wzajemnie – mówił aktor protestując przeciwko Statement 5.
Źródło: lifesitenews.com
Marcin Jendrzejczak