W zgromadzeniu Sióstr Franciszkanek Niepokalanej trwa wizytacja apostolską, którą kieruje kardynał João Braz de Aviz, prefekt Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego. Poprzednio komisarz kierujący Franciszkanami Niepokalanej skrytykował kongregację za niewystarczające naciski na siostry, które oskarżył o „tradycjonalizm”.
Wizytacja została oficjalnie zapowiedziana 19 maja i tego dnia się też rozpoczęła. Do domu generalnego przybyła siostra wizytatorka z Instytutu Sióstr Nauczających św. Doroty. W poprzednich miesiącach siostry były oskarżane przez komisarza wyznaczonego dla męskiej gałęzi tego zakonu o „tradycjonalizm” i „nieposłuszeństwo”. Zakonnice nie chciały, by liturgia w nadzwyczajnej formie rytu rzymskiego zniknęła z ich kaplic. Jak podkreślały Franciszkanki Niepokalanej, o. Fidenzio Volpi – zgodnie z dekretem określającym jego zadania – nie ma żadnych kompetencji w odniesieniu do żeńskiej części tej rodziny zakonnej. Wówczas o. Volpi oskarżył… prefekta Kongregacji ds. Instytutów Życia Konsekrowanego, że nie dość skutecznie naciska na zakonnice. Po upływie niemal pół roku ta właśnie kongregacja zarządza wizytację.
Wesprzyj nas już teraz!
W przypadku Franciszkanów Niepokalanej o. Volpi podjął szereg bezprecedensowych kroków, w tym m. in. nałożył areszt domowy na sędziwego założyciela zgromadzenia, o. Stefano Manelliego, który nie mógł nawet odwiedzić grobu rodziców w rocznicę ich śmierci. Komisarz zamknął seminarium Franciszkanów, przerwał formację braci uzależniając jej kontynuację od osobistej oceny, odwołał planowane święcenia, nakazał także podpisanie deklaracji zgodnie z którą Novus Ordo Missae miałby być „autentycznej tradycji Kościoła” (!). Zawiesił także działalność wydawnictwa, trzeciego zakonu jak i prowadzony apostolat. Kroki te uzasadniane były rzekomym „kryptolefebryzmem” franciszkanów, którzy obok Novus Ordo Missae celebrowali także tradycyjną liturgię.
W tej sytuacji bracia początkowo zwrócili się do Watykanu o utworzenie oddzielnego instytutu, którego członkowie mogliby celebrować „starą” liturgię zgodnie z motu proprio „Summorum Pontificum” Benedykta XVI. O interwencję Ojca świętego osobiście prosili rodzice dziewiątki dzieci, z których szóstka należy do tej rodziny zakonnej. Sytuacja pozostała bez zmian.
Jak 14 maja podał serwis „Rorate-caeli”, około 100 braci zwróciło się z oficjalną prośbą o zwolnienie ze ślubów, by mogli rozpocząć posługę duszpasterską pod kierownictwem biskupów diecezjalnych.
Przeczytaj także: Kryptolefebryści? Nic z tych rzeczy
Źródło: rorate-caeli.blogspot.com
mat