Kościół w Japonii ma nadzieję, że wkrótce dojdzie do beatyfikacji Don Ukona Takayamy. Byłaby to pierwsza w historii beatyfikacja samuraja, japoński episkopat przygotował już niezbędną dokumentację. Jej gromadzenie trwało od roku 1994. Arcybiskup Leon Ikenaga ma nadzieję, że do beatyfikacji dojdzie za dwa lata, w 400. rocznicę śmierci samuraja-katolika.
Ukon Takayama był synem wybitnego japońskiego feudała. Na chrześcijaństwo przeszedł wraz ze swoim ojcem w wieku lat 12. Został ochrzczony jako Justyn (sprawiedliwy). Kiedy na początku XVII w. w Japonii rozpoczęły się zakrojone na szeroką skale prześladowania chrześcijan, Takayama nie wyrzekł się wiary chrześcijańskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Japończyk postanowił zrzec się wszelkich praw do posiadanych dóbr i wraz z grupą 300 japońskich chrześcijan z Nagasaki opuścił Kraj Kwitnącej Wiśni. Na stałe osiadł na Filipinach; tam też został pochowany. Takayama nazywany jest „samurajem krzyża”. Jeśli dojdzie do beatyfikacji, będzie on pierwszym japońskim błogosławionym, który wspominany jest indywidualnie.
Dziś Japonia posiada 42 świętych i 393 błogosławionych. Wszyscy są męczennikami. Postać japońskiego samuraja, który przeszedł na katolicyzm, cieszy się na Filipinach dużym szacunkiem i pamięcią. Na jednym z głównych placów stolicy Filipin, Manili, stoi pomnik Justyna Takayamy. Pomnik przedstawia samuraja trzymającego w jednej ręce miecz a w drugiej krucyfiks. Po śmierci w roku 1615 hiszpańskie władze na Filipinach pochowały Japończyka z wszystkimi wojskowymi honorami.
Źródło www.katolik.ru
Chrystian Ślusarczyk