Do katolickiego kościoła w Sunderland włamali się wandale. Niczego nie ukradli, wyrządzili za to szkody szacowane na tysiąc funtów. A na koniec… sprofanowali kropielnicę.
Włamanie odkryli wierni, którzy w czwartek rano przyszli, by posprzątać kościół. Drzwi zostały wyważone gaśnicą, wandale rozbili także witraż. Straty oszacowano na 1 000 funtów.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak na miejscu odkrył policjant, jeden z włamywaczy… oddał mocz do kropielnicy. Została ona natychmiast wyczyszczona. – Jestem bardzo zły, jak można zachowywać się z taką pogardą? – powiedział ks. Marc Lyden-Smith. – Rozbite szkło i skradzione przedmioty można zastąpić, ale takie działania są dość obrzydliwe. Papież wezwał do roku miłosierdzia, będziemy o tym myśleć – dodał.
Włamywacze niczego nie ukradli. Policja prowadzi dochodzenie.
źródło: telegraph.co.uk, sunderlandecho.com
mat