Włoski urząd powołany do zwalczania dyskryminacji rasowej bierze w obronę homoseksualistów. Urzędnicy ogłosili dokument okrzyknięty jako „tęczowy”. Wzywają w nim włoskich dziennikarzy do zaprzestania pisania o homoseksualistach w dyskryminujący sposób.
Włoscy inżynierowie społeczni otwarcie zabraniają zabierania głosu krytykom homoseksualnej propagandy. Jak zauważa lifesitenews.com, rząd dąży do wykreowania sztucznego wrażenia jedności społecznej. Co prawda urząd zezwala włoskim dziennikarzom na informowanie o wydarzeniach zorganizowanych przez przeciwników ruchu homoseksualnego, jednak instrukcja mówi o konieczności wyrażenia „własnego” stanowiska. Właściwego, czyli krytycznego wobec przeciwników homoseksualnego stylu życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Instrukcje dla dziennikarzy obejmują także słownictwo. Włoski urząd nakazuje, by słowa takie jak „płeć” i „gender” nie były nigdy używane jako synonimy, ale antonimy. Nie można także sugerować jakoby terapia mogła przyczynić się do zmiany postrzegania tożsamości seksualnej. Zakazane jest także rozróżnianie pomiędzy małżeństwami homoseksualnymi a heteroseksualnymi, które mogłoby wskazywać na ich wartościowanie. „Małżeństwo nie istnieje w naturze, w przeciwieństwie do homoseksualizmu”, przekonują autorzy dokumentu. Wytyczne zakazują także używania języka wskazującego na grzeszność relacji i związków homoseksualnych.
Instrukcje dotyczą także wyboru fotografii do materiałów o homoseksualistach. Otóż nie mogą one wskazywać na ich „gejowski” charakter, np. poprzez kojarzenie ich z tzw. pradami gay pride. Transseksualiści nie mogą być też ukazywani jako prostytutki czy ekstrawaganci, aby nie sugerować społeczeństwu ich nienormalności. Dokument włoskiego urzędu jest elementem zakrojonej na wiele lat strategii mającej na celu zmianę postaw Włochów w stosunku do homoseksualizmu i rozpoczęcie procesu kulturowych przemian.
Wytyczne już zostały poddane ostrej krytyce przez prawicowych polityków i obrońców rodziny. Zdaniem członka Izby Deputowanych Alessandro Pagano są one „kolejnym atakiem na wolność opinii”. Polityk zwrócił uwagę, że włoski urząd dąży do narzucenia obywatelom ideologii LGBT, co doprowadzi do tego, że homoseksualne lobby będzie mogło wykorzystywać prasę do swoich celów, pod groźbą sankcji dla ludzi mediów. W środkach masowego przekazu będzie mógł istnieć wyłącznie pozytywny wizerunek homoseksualistów, a wszelkie odmienne, krytyczne opinie zostaną zakazane.
Zdaniem Pagano rządowy dokument „zabija wolność informacji” i – co bardzo wymowne – usprawiedliwia „praktyki dyskryminacyjne”! W rzeczywistości dyskryminowani nie są jednak homoseksualiści, lecz katolicy i osoby przeciwstawiający się lobby LGBT. A nie jest to tylko kwestią przyszłości. W ostatnim czasie prezes Związku Prawników Katolickich Giancarlo Cerrelli został w ostatniej chwili wyrzucony z udziału w debacie telewizyjnej. Zastąpił go uczestnik będący zwolennikiem ruchu homoseksualnego. Jak zauważa Pagano, głównymi ofiarami tego dokumentu będą dziennikarze katoliccy i ludzie mediów, którzy starają się przedstawiać poglądy obydwu stron.
Źródło: lifesitenews.com
Mjend
