Przyjmowanie Komunii Św. na rękę nie jest – jak próbuje się nas przekonywać w okresie szalejącej pandemii koronawirusa – sposobem higienicznym. A przede wszystkim stwarza to możliwość profanacji! Dlaczego? Wyjaśnia to w swoim filmie Wojciech Cejrowski. Zachęcamy do oglądnięcia i udostępniania tego wyjątkowego materiału!
Jak zauważa Wojciech Cejrowski, wkładanie czegokolwiek do ust brudnymi rękami, to jest przepis na szerzenie epidemii. A ręce w kościele – mimo podejmowanych starań – wszyscy mamy brudne. W ustach wirusa mają tylko osoby chore – zauważa publicysta. Zaś na rękach w drodze do kościoła zebraliśmy masę zarazków: przycisk w windzie, klamka w bloku, w samochodzie, poręcz w tramwaju, pieniądze… Ręce są brudne! Zatem przyjmowanie Komunii Św. „na rękę” nie może być higienicznym sposobem.
Wesprzyj nas już teraz!
A przede wszystkim jest to możliwość profanacji! Dlaczego? Znakomicie wyjaśnia to w swoim filmie Wojciech Cejrowski. Publicysta przypomina nauczanie Kościoła Katolickiego o tym, iż „Cały Chrystus jest obecny w każdej z tych postaci i cały w każdej ich cząstce” (KKK 1377) i pokazuje z jak wielkim ryzykiem zbeszczeszczania Ciała Pańskiego wiąże się przyjęcie Komunii Św. na rękę.
Wojciech Cejrowski dowodzi, że najbardziej bezpieczną formą przyjęcia Komunii Św. jest pozycja „na kolanach i do ust” – co istotne – w takiej postawie nie ma kontaktu twarzą w twarz księdza z osobą np. zarażoną koronawirusem, a komunikant upuszczany jest na język, co minimalizuje możliwość upuszczenia okruszyn Ciała Pańskiego – a nawet jeśli, to na posterunku jest ministrant z pateną.
Publicysta radzi też co można zrobić w czasie pandemii, by uniknąć profanacji i godnie przyjąć Komunię Świętą oraz uczestniczyć w niedzielnej Mszy św.
Zachęcamy do zapoznania się c całym materiałem i dalszego udostępniania.