Podczas prezentacji jesiennej ramówki stacji TVN, na scenie pojawił się Kuba Wojewódzki. Mimo wezwań prowadzącego imprezę, Szymona Hołowni, zgromadzeni nie powitali go oklaskami, ale wymownym milczeniem.
Wojewódzki pojawił się na scenie, jako jedna z gwiazd TVN-u. Zapowiadali go Szymon Hołownia i Marcin Prokop. Na Wojewódzkiego skierowano światła fleszy, ale zgromadzeni na sali nie powitali go brawami. – Nie słyszymy braw, nie wiem czy to jest symptomatyczne z państwa strony, czy po prostu odpoczywają państwo przez moment? – zagadnął publiczność Prokop.
Wesprzyj nas już teraz!
Mimo to, goście zaproszeni przez TVN nie kwapili się jednak do oklasków. Nie pomogły też zachęty Szymona Hołowni. – Podajcie mu ręcznego lajka klaszcząc, bo inaczej będzie mu smutno – motywował Hołownia. Ale publiczność nadal milczała. Hołownia, zachęcając publikę, zwierzył się nawet ze swojej przyjaźni z showmanem. – Kuba jest naszym przyjacielem, miło mi jest wymieniać z nim różne refleksje – powiedział.
Czyżby skandalista i jedna z największych gwiazd TVN-u już wyblakła i znudziła salonową publikę?
Źródło: interia.pl
ged