18 marca 2022

Wojna odbije się na polskim rolnictwie. Bezpieczeństwo żywnościowe państwowym priorytetem

(fot. pixabay.com)

Zdaniem wiceministra rolnictwa wojna na Ukrainie będzie miała znaczący wpływ na polski rynek spożywczy. Zaatakowane państwo było bowiem kluczowym eksporterem żywności i produktów koniecznych do pozyskiwania zbiorów. Jak zapowiedział Krzysztof Ciecióra, wobec trudnej sytuacji bezpieczeństwo rolnicze będzie jednym z priorytetów państwowej polityki.

Wojna na Ukrainie „będzie miała bardzo odczuwalny wpływ na polskie rolnictwo”, ocenił wiceminister rolnictwa Krzysztof Ciecióra, inaugurując w Kielcach Międzynarodowe Targi Techniki Rolniczej Agrotech. W wyniku wojny eksport z Ukrainy, jednego z najważniejszych producentów w tej branży, został zamrożony.

Faktem jest, że jeden z większych obszarów produkujących na świecie jest chwilowo z tej produkcji wyłączony. Produkty, które czekały na eksport, zostały zamrożone, zablokowane i zniszczone. Są ogromne problemy logistyczne, gospodarcze, które dzieją się na Ukrainie. Wiemy, że rolnicy nie wjeżdżają w pola, nie pracują, a ich maszyny są niszczone – tłumaczył wiceminister. – Zmienia się zupełnie łańcuch dostaw. Te rynki, które były obsługiwane przez Rosję i Ukrainę, będą potrzebowały produktów z innych państw – dodawał.

– Musimy (…) traktować tę sytuację jako nowe rozdanie, również dla polskiego rolnictwa. Naszym obowiązkiem jest z pełną odpowiedzialnością podjąć to wyzwanie” – powiedział Krzysztof Ciecióra.

Wesprzyj nas już teraz!

W ocenie wiceministra „dzisiaj głos Polski jest zupełnie inaczej odbierany w Europie”. – Komisja Europejska dostrzega to, o czym mówiliśmy, że nie możemy skazywać się na pozyskiwanie żywności z zewnątrz, że Europa jest bezpiecznym miejscem do pozyskiwania żywności. Jest to naszą racją stanu, aby tak pozostało – podkreślił.

Nie mam najmniejszych wątpliwości, że poradzimy sobie, jeśli chodzi o bezpieczeństwo żywnościowe. Mamy znaczące nadwyżki i nie powinniśmy się spodziewać niedoborów. Jesteśmy pod tym względem zabezpieczeni. Natomiast my musimy dbać o to, aby ten proces utrzymać – zaznaczał wiceszef resortu rolnictwa. Wyraził też opinię, że wojenni uchodźcy powinni mieć możliwość podjęcia pracy w polskich gospodarstwach.  

Musimy myśleć o bezpieczeństwie żywnościowym Polaków oraz miliona obywateli Ukrainy, którzy przebywają na terenie naszego kraju. Trzeba zatem zrobić wszystko, by zwiększyć produktywność rolnictwa i nie eksperymentować z różnego rodzaju ideologicznymi strategiami jak Zielony Ład. Należy wstrzymać lub odejść od celów, które proponuje Komisja Europejska – komentował Jan Krzysztof Ardanowski, były minister rolnictwa.

(PAP)/ oprac. FA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(7)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Skutecznie demaskujemy liberalną i antychrześcijańską hipokryzję. Wspieraj naszą misję!

mamy: 149 767 zł cel: 300 000 zł
50%
wybierz kwotę:
Wspieram