Dzisiaj

Współpracownik kard. Fernandeza: tytułu „współodkupicielki” nie będzie używać się w dokumentach, ani liturgii

(fot. Pixabay)

Ks. Maurizio Gronchi, profesor Papieskiego Uniwersytetu Urbaniana i konsultor Dykasterii Nauki Wiary, wyjaśnił, że nota  doktrynalna Dykasterii dotycząca używania tytułów maryjnych nie zabrania absolutnie sięgać po pojęcia „Współodkupicielki” i „Pośredniczki Wszelkich Łask”. Jak dodał, znikną one jednak z oficjalnych wypowiedzi Watykanu i kultu Bożego… Mimo, że mariolodzy wytknęli autorom dokumentu poważne braki merytoryczne.  

“To nie jest absolutny zakaz, ale nie będzie się już ich używać w dokumentach urzędowych ani w liturgii. Jeśli jednak są stosowane w pobożności ludowej, przy właściwym rozumieniu ich znaczenia, nikt nie będzie za to upominany” – powiedział Gronchi w wywiadzie dla katolickiej, hiszpańskojęzycznej edycji EWTN News. 

Wywiad był poświęcony opublikowanej 4 listopada noty doktrynalnej „Matka Wiernego Ludu”, w której Dykasteria Nauki Wiary, kierowana przez kard. Víctora Fernándeza, stwierdziła, że używanie tytułu „Współodkupicielka” jest „zawsze niewłaściwe”, oraz zaleciła „szczególną ostrożność” w odniesieniu do tytułu „Pośredniczka wszystkich łask”. Dokument ten wywołał kontrowersje wśród wiernych, zwłaszcza wśród mariologów. M.in. Międzynarodowe Stowarzyszenie Maryjne opublikowało analizę noty Dykasterii, obnażając jej wyjątkowo niskie walory merytoryczne.

Wesprzyj nas już teraz!

Ks. Gronchi wyjaśnił, że „jest to stara kwestia. Problem ten był dyskutowany od 99 lat, od  1926 roku. Badaliśmy go kilkakrotnie, a Dykasteria otrzymała wiele próśb o wyjaśnienie dotyczących tych terminów. Tytuły te stwarzają problem. Istnieje ryzyko przysłonięcia, braku jasnego ukazania faktu, że centrum paschalnej tajemnicy zbawienia znajduje się w Jezusie Chrystusie.” „Dlatego” – wskazał ks. Gronchi – „nadszedł czas, aby te tytuły wyjaśnić, tak aby gdy mówi się, że były one używane w przeszłości, oznaczało to, iż było to użycie nieodpowiednie. Nie znaczy to, że było błędne, lecz że definicja tych tytułów nie była jeszcze dojrzała i jasna.”

Konsultor Dykasterii Nauki Wiary podkreślił, że dokument papieski jest notą doktrynalną, która „pogłębia, wyjaśnia i stwierdza, że te terminy nie są właściwe, nie są stosowne, po prostu dlatego, że Maryja uczestniczy w odkupieniu, współpracuje w odkupieniu, lecz nie w taki sam sposób jak Jezus.” Po przywołaniu obrazu Najświętszej Maryi Panny jako księżyca odbijającego światło słońca – symbolu Jezusa – ks. Gronchi powiedział: „Maryja rodzi Jezusa, ale na krzyżu umiera Jezus, nie Maryja. Maryja uczestniczy sercem, uczuciem, całym swoim jestestwem, lecz jest to uczestnictwo, które dokument nazywa dyspozycyjnym,  to znaczy Maryja usposabia nas do przyjęcia łaski Chrystusa, ale nie jest źródłem łaski ani pośredniczką wszystkich łask.”

Wbrew stwierdzeniom duchownego, w teologii od dawien dawna obecne było dojrzałe wyjaśnienie charakteru udziału Matki Bożej w dziele Odkupienia oraz przekazu łaski wysłużonej ludziom przez jej Syna. O „przesłonięciu” zbawczej jedyności Syna Bożego przez podobne pojęcia, stosowane wielokrotnie również przez papieży, nigdy nie było mowy.

Ks. Maurizio Gronchi, który wspólnie z kard. Fernandezem prezentował „Mater Populi Fidelis” przyznał, że w pracach nad treścią dokumentu nie uczestniczyli mariolodzy, ponieważ żaden z nich nie był zainteresowany udziałem w podobnych pracach. 

KAI/oprac. FA

Poważna krytyka noty kard. Fernandeza o Matce Bożej. Ruszyła międzynarodowa petycja do Leona XIV

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 428 620 zł cel: 500 000 zł
86%
wybierz kwotę:
Wspieram