Fakty o homoseksualizmie są niemile widziane w środowisku „Gazety Wyborczej”. Medium postanowiło wziąć sprawy w swoje ręce i pokrzyżować plany organizatorów wizyty dr. Paula Camerona w Polsce. Gazeta chwali się radomskim sukcesem – wymuszeniem zmiany miejsca spotkania z naukowcem.
„W sobotę w Radomiu wykład na temat Skutków negatywnych zachowań człowieka dla rodziny i społeczeństwa dał Paul Cameron, znany z kontrowersyjnych poglądów na temat homoseksualizmu. Wykład odbył się w prywatnej sali konferencyjnej po tym, jak Gazeta Wyborcza zablokowała wystąpienie Camerona w miejskiej instytucji kultury” – czytamy na wyborcza.pl.
Wesprzyj nas już teraz!
Medium, mimo swojej akcji sabotażowej, wysłało swoich wysłanników na wykład naukowca i zdała z niego szeroką relację. Zapewne liczono na skandal, ale w efekcie opublikowano szerokie cytaty z wystąpienia dr. Camerona na temat amerykańskich badań na temat zgubnych skutków homoseksualizmu.
Wyborcza.pl wytknęła przy tym, że wśród „kilkudziesięciu słuchaczy znalazła się m.in. grupa studentów Uniwersytetu Technologiczno-Humanistycznego w Radomiu na kierunku turystyka i rekreacja z Koła naukowego traperów, ich opiekunowie, kilkoro nauczycieli, księży, działacze Nowej Prawicy i poseł Kukiz’15 Robert Mordak”.
Medium zainteresowało pytanie publiczności o nowy system edukacji seksualnej, w którym sięga się np. po przebieranie chłopców za dziewczynki. Camerona pytano czy ideologia gender ma wpływ na rozwój homoseksualizmu. Naukowiec odpowiedział twierdząco. „Pamiętajcie, że homoseksualiści mówią: dorwiemy wasze dzieci! Nie nas, dorosłych, ukształtowanych ludzi. Oni celują w nasz najcenniejszy produkt, nasze dzieci, naszą przyszłość. Jeśli homoseksualiści wygrają, jeśli osiągną swoje cele, będzie przez 10-15 lat jedna wielka, zbiorowa orgia, a potem wszystko się rozleci” – powiedział Cameron.
Dziennikarze „Wyborczej” najwyraźniej mocno zatrwożeni o los homoseksualistów zauważyli, że „nikt ze zgromadzonych na sali nie poddał w wątpliwość tez stawianych przez Camerona ani nie sprzeciwił się głoszonym przez niego poglądom”.
Źródło: wyborcza.pl
MA