18 listopada 2014

Za 100 dolarów kupił szczątki dziecka. Nie usłyszał żadnych zarzutów

(Coppo di Marcovaldo [Public domain or Public domain], via Wikimedia Commons)

Amerykanin, który w Tajlandii kupił na czarnym rynku szczątki dziecka, próbował je samolotem przeszmuglować do Stanów Zjednoczonych. Przewoźnik powiadomił policję. Niektórzy mieszkańcy Tajlandii wierzą, że szczątki dzieci – także abortowanych – posiadają magiczną moc.

 

Tajska policja wykryła, że Amerykanin zamierzał przeszmuglować części ciała dziecka do Stanów Zjednoczonych. Próbował uczynić to samolotem kurierskim DHL, został jednak powstrzymany przez policję. Nie postawiono mu do tej pory żadnych zarzutów.

Wesprzyj nas już teraz!

 

Policja stara się natomiast znaleźć sprzedawcę dziecięcych organów. Jak zeznał turysta, ludzkie szczątki nabył na jednym z tajskich nocnych targów. Zapłacił 100 dolarów – informuje Andreas Preuss na łamach portalu CNN.com. Tajskie służby skontaktowały się z amerykańską ambasadą, dane Amerykanina nie zostały ujawnione. Jak zauważa Preuss, w Tajlandii nabycie dziecięcych szczątków nie stanowi problemu.

 

Część Tajlandczyków wierzy, że posiadają one magiczną moc, a wykorzystane w rytuałach mogą zapewnić powodzenie finansowe bądź uchronić przed nieszczęściem. W 2010 r. tajlandzka policja odkryła szczątki ponad 2 tysięcy abortowanych dzieci. Były one przechowywane w plastikowych torebkach w buddyjskiej świątyni Phai Ngern Chotanaram.

 

 

Źródła: edition.cnn.com / content.time.com

Mjend

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(0)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram